trening o północy

Feb 15, 2017 · 7 min Czytaj

żyjemy w kulturze pozorów. Pomyśl przez chwilę o tym, ilu znasz ludzi-w tym siebie-którzy nieustannie starają się wyświetlać określony obraz, aby zaimponować, komunikować się, a nawet łączyć się z innymi.

Kiedy ostatnio opublikowałeś zdjęcie, które odzwierciedla twoją rzeczywistość? Niezależnie od tego, czy jest to filtr używany do poprawy estetyki, czy obraz, który jest bardziej chwilowym spojrzeniem czasu niż dokładną reprezentacją twojego życia, wybieramy i publikujemy zdjęcia, na których chcemy, aby inni opierali swoje postrzeganie. I choć może to wydawać się dość łagodne, gdy weźmiemy pod uwagę, że media społecznościowe to tylko mikrokosmos świata, w którym żyjemy, implikacje stają się nieco bardziej znaczące.

zostaliśmy uwarunkowani do Stawiania na fasadę, gdy chcemy wywrzeć pewne wrażenie lub powiedzieć ludziom dokładnie to, co chcą usłyszeć. Ale na dłuższą metę, ten wysiłek, aby być kimś innym niż autentyczne ja, jest w rzeczywistości sprzeczny z intuicją. Ponieważ chodzi o to, że bez względu na to, jak przyjemny, jak sympatyczny lub jak godny podziwu wychodzisz, jeśli to nie pochodzi z miejsca absolutnej prawdy i szczerości, to tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. I będziesz jeszcze dalej od przecięcia sznurów do tych iluzji i prawdziwego zaakceptowania i zaakceptowania tego, kim jesteś.

Wielki John Wooden powiedział kiedyś: „bardziej troszcz się o swoją postać niż o reputację, ponieważ twoja postać jest tym, kim naprawdę jesteś, podczas gdy twoja reputacja jest tylko tym, za kogo Cię uważają inni…prawdziwym sprawdzianem charakteru człowieka jest to, co robi, gdy nikt nie patrzy.”

twój prawdziwy charakter ujawnia się w szczegółach, w pozornie błahych rzeczach. I to, co mówimy i co robimy, kiedy działamy z głębi siebie, jest naprawdę ważne.

więc kim jesteś, gdy nikt nie patrzy? Kim jesteś? To nie ma na celu osądzania ani karcenia. Po prostu ma na celu uświadomienie sobie, jak prezentujesz się w różnych sytuacjach, a następnie zadać sobie pytanie: „Jak mogę być lepszy…”

…w moim związku?

Jeśli jesteś w zaangażowanym związku, cofnij się i oceń, jak zmienia się Twoje zachowanie i Twoje działania w zależności od tego, czy twój partner jest z tobą, czy nie. Jak kontaktujesz się ze współpracownikami w pracy? Jakich wyborów dokonujesz? Szanujesz swojego partnera i działasz zgodnie ze swoimi wartościami? Czy reprezentujesz siebie i swój związek z godnością i szacunkiem? A może podejmujesz bolesne decyzje?

wszystko, co robimy, gdy nie jesteśmy z partnerem –język, którego używamy, teksty, które wysyłamy, firma, środowisko, w które się stawiamy — jest szansą, aby pokazać, kim naprawdę jesteś. I jest to szansa na wzmocnienie waszego związku. Ponieważ łatwo jest myśleć, że zaufanie buduje się poprzez lojalność-że jeśli jesteś wierny swojemu partnerowi i pojawiasz się, kiedy powinieneś, naprawdę nie powinno być w tym nic więcej. Ale niezawodność jest inna niż zaufanie. Zaufanie pojawia się, gdy partner naprawdę czuje, że ma pewność, że są one stawiane na pierwszym miejscu — nawet jeśli nie jesteś z nimi fizycznie.

… z tym co ja daję?

łatwo jest podzielić się mocnymi opiniami na temat tego, w co wierzysz, ale czy coś z tym robisz?

media społecznościowe stały się doskonałą platformą dla rant, rave ’ ów i każdej możliwej okazji do mydła. Szerzenie wiadomości o przyczynie, w którą wierzysz, z pewnością ma swoje zalety, ale co robisz, aby sam ją rozwinąć? Oddajesz swój czas lub pieniądze? Rozpoczynasz lub pracujesz dla firmy, która stworzy pozytywne zmiany? Zadaj sobie pytanie, jak Twoje działania i wybory współgrają z tym, co publicznie popierasz. Na przykład, jeśli piszesz o zmianie klimatu, ale potem wskoczysz do gazociągu, aby złapać hamburgera, jaki to ma sens?

niezależnie od tego, czy publikujesz artykuły o przyczynie, w którą wierzysz, czy przekazujesz link do organizacji charytatywnej, która potrzebuje pomocy, każdy wysiłek w celu uzyskania wsparcia społecznego jest krokiem we właściwym kierunku. Ale jeśli Twoje działania i wybory za kulisami nie zgadzają się z wartościami, które publicznie popierasz, to wszystko staje się farsą. Będziecie po prostu rzutować ideę, że jesteście światowi, świadomi, współczujący, czy jakakolwiek cecha, do której zmierzacie, bez popierania tego.

… z moim ciałem?

To nie jest po to, aby ci, którzy zamawiają sałatkę publicznie, a potem wracają do domu tylko po to, by obżerać się niezdrowym jedzeniem. Chodzi o to, kiedy naciskasz, aby przejść dodatkową milę, kiedy nikt inny nie zauważy. Chodzi o podejmowanie trudnych decyzji, gdy nie ma publicznej nagrody. Co mam przez to na myśli?

pomyśl o tych długich dniach w pracy. Jechałeś milion mil na minutę i jesteś wyczerpany. Łatwy wybór jest umieścić na poty i warzywa na kanapie. Ale co, jeśli uderzysz na siłownię, albo pójdziesz na energiczny bieg na 2 mile? A może po prostu krew płynie ci przez 20-minutową sesję jogi w domu? Co by to mówiło o Twoim poświęceniu dla zdrowia i ciała? Co by to mówiło o tym, kim jesteś?

łatwo jest wybrać fast food na posiłek. Trudną decyzją jest poświęcenie dodatkowego czasu i wysiłku, aby odżywiać i energetyzować swoje ciało we właściwy sposób. Ale cofnij się i pomyśl o tym. Jeśli dokonałbyś trudnego wyboru, co by to mówiło o Twoim poświęceniu dla swoich celów? Co by to mówiło o Twojej zdolności do zaangażowania się w ogóle?

to decyzje, które podejmujemy, gdy nie jest to wygodne lub gdy nie jesteśmy publicznie chwaleni, określają, kim jesteśmy. To trening o północy. Ustawia budzik 30 minut wcześniej. To poświęcenie czasu i wysiłku, aby lepiej dbać o swoje ciało i dobre samopoczucie, które mogą Cię wyróżnić.

…w życiu zawodowym?

w swojej karierze zawodowej prawdopodobnie napotkałeś współpracownika lub przełożonego, który sprawia, że utrzymanie spokoju jest codziennym wyzwaniem. Od osoby, która wydaje się mieć odpowiedź na wszystko, do faceta, który uczynił podlizywanie się przełożonym formą sztuki, do tych, którzy „przypadkowo” odpowiadają wszystko, aby wszyscy mogli być pod wrażeniem ich osiągnięć — ludzie uwielbiają pokazywać innym, jak zajęci i jak ważni są dla firmy. Niektórzy nawet wysłać e-mail firmy w weekend tylko po to, aby ludzie zobaczyć, jak bardzo są zaangażowani w swoją pracę. Ale prawdziwa wartość, jaką wnoszą do biznesu, nie jest mierzona ich publicznym przejawem pychy. Mierzy się to tym, co robią, gdy nikt nie patrzy.

ile uwagi i troski wkładasz w swoją pracę? Czy jesteś skrupulatny w swoim podejściu lub jest twoim głównym celem, aby wykonać pracę w rekordowo krótkim czasie?

Spędzasz większość dnia przeglądając internet, a następnie zmieniając ekrany, gdy przychodzi twój szef? A może pracujesz pilnie i robisz przerwy, aby uzupełnić i ożywić swoje ciało i umysł, abyś mógł być jeszcze lepszy po powrocie do biurka?

Jak traktujesz swoich kolegów z pracy? Szanujesz ich czas? Pomagasz tym, którzy mają niższy status? A może spędzasz czas na plotkach i traktowaniu innych z lekceważeniem?

cofnij się i pomyśl o tym, co wnosisz do swojego miejsca pracy. Oceń, w jaki sposób dodajesz wartość dodaną i zadaj sobie pytanie, czy jest to coś, z czego możesz być naprawdę dumny. Bo robisz sobie krzywdę tylko wtedy, gdy nie robisz wszystkiego, co w twojej mocy, aby osiągnąć swój potencjał. Jeśli nie masz motywacji i inspiracji w obecnym środowisku pracy, być może nadszedł czas, aby wprowadzić zmiany.

… z własnym biznesem?

łatwo mówić o budowaniu biznesu. Łatwo jest stworzyć stronę internetową, zaprojektować logo, a nawet napisać biznesplan. Ale jeśli jeszcze nie wyszedłeś i nie zatwierdziłeś swojej firmy i nie podjąłeś prawdziwych działań w kierunku rozwoju, nadal jesteś wantrapreneur. Wantrapreneurs są niesamowicie biegli w mówieniu o swojej działalności. Często będą się odnosić do siebie jako do Prezesa, mimo że są jedyną osobą w swojej branży. I świetnie publikują w mediach społecznościowych o swoim # startuplife. Ale jeśli chodzi o budowanie biznesu, dla przedsiębiorcy, niestety, cała ta gadka i cały ten program nic nie znaczą.

prawdziwi przedsiębiorcy nie skupiają się na tym, co inni myślą o swoim statusie lub tytule. Zależy im na jednej rzeczy — budowaniu produktu lub usługi, której chcą ludzie. I to nie jest mały wyczyn. Budowanie biznesu, naprawdę biorąc coś od zera do jednego, wymaga ogromnej ilości pracy. Wymaga późnych nocy, mało snu i wiele poświęceń. Wymaga ciągłego pragnienia wiedzy i zaangażowania w twoją wizję. Wymaga zgiełku, podjęcia prawdziwych, celowych działań, które skutkują czymś znaczącym. A dla przedsiębiorcy nic z tego nie sprawia, że się wahają, ponieważ żądają od siebie więcej niż ktokolwiek inny.

więc kim jesteś-przedsiębiorcą czy przedsiębiorcą? Jak każdego dnia rozwijać swój biznes? Jak długo chcesz osiągnąć sukces?

pod koniec dnia, kiedy stawiasz na przód, jedyną osobą, którą krótko zmieniasz, jesteś ty sam. Kim chcesz być? Jakich związków chcesz? Kiedy ostatni raz stawiałeś zdrowie na pierwszym miejscu? Masz siłę, aby podjąć decyzję o awansie — aby robić lepiej, być lepszym i osiągnąć życie, na które zasługujesz. Ale zaczyna się od dokładnej i prawdziwej oceny tego, gdzie jesteś w tym momencie.

this post is author by the Tony Robbins editorial team and first appeared on the Tony Robbins blog.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.