Sześć miejsc, których nie da się ukryć (ale naprawdę powinny być w stanie)

wychodziłem z pracy i to mnie olśniło, naprawdę żałuję, że nie mam teraz przy sobie broni. Żeby nie myśleć, że byłem trochę paranoiczny, praca, o której mówię, to moja praca jako profesjonalny muzyk, grający w klubie. Dla mojego solowego występu, muszę spakować i przenieść P. A., gitary, keyboard, i różne effluvia, ładując te drogie elementy sprzętu do i z każdego koncertu. Zwykle wychodzi na to, że jestem jednym z ostatnich gości poza lokalem, stąd chęć posiadania broni.

miejsca załadunku barów i klubów nocnych mają jedną wspólną cechę – praktycznie wszystkie wyglądają tak, jakby Skaut produkcji filmowej uznał je za idealne miejsce do zorganizowania napadu, gwałtu lub morderstwa.

jednak nawet jeśli masz ukrytą licencję na broń, nie wolno Ci (w większości stanów) nosić, gdzie podaje się alkohol, co skłoniło mnie do myślenia o wszystkich miejscach, w których nie możesz nosić, ale prawdopodobnie chciałbyś.

miejsca, których nie można ukryć Nosić

pistolety i alkohol nie mieszają się. Rozumiem i ufam, że każdy poważny właściciel broni czuje to samo, ponieważ ostatnią rzeczą na świecie, jakiej ludzie chcą, Jest jakiś pijany idiota, który podniósł ante w sporze w barze, wyciągając swoje 9 mm-matkę wszystkich złych pomysłów i sprawia, że właściciele broni wyglądają źle.

ale co z tymi z nas, którzy zarabiają na życie w barach i restauracjach, a nie chłoną w pracy? Zmuszanie nas do pracy, abstynenci zostawiają w domu legalnie nosz ± C ± broñ, pozostawia nas otwartych na ludzi, którzy patrz ± na zasady, których przestrzegamy, jako na coś, co „ich nie dotyczy”. Są to ludzie, którzy uważają, że jest to całkowicie dopuszczalne, aby rozstrzygnąć spór z bronią, lub okraść ciężko pracującego muzyka z jego chleba powszedniego, kradnąc go na parkingu.

teraz możesz argumentować, że jeśli mieszkasz w stanie, który nie pozwala ci nosić w barze, gdy nie pijesz, możesz być lepiej obsługiwany do noszenia w ukryciu. To stary argument „lepiej być ocenianym przez Dwunastu niż przez sześciu”. Nie zgadzam się. Jeśli zostanę zbankrutowany przez obrońców lub uwięziony przez lata, Nie będę bardziej dobry dla mojej córki, niż gdybym został zastrzelony.

moim kompromisem jest upewnienie się, że podejmę wszelkie możliwe środki ostrożności (światło taktyczne, długopis i nóż na mojej osobie i utrzymam te pajęcze zmysły w stanie żółtym)i być mądrym w sprawach. Świadomość sytuacyjna rządzi. Zaparkuj w pobliżu latarni, WYJDŹ z innymi ludźmi, tego typu rzeczy. Jeśli gram w czymś, co mój były kiedyś nazywał ” przejściową dzielnicą „(Czytaj: „zła część miasta”) czasami trzymam Broń zamkniętą w samochodzie, gdzie prawdopodobnie mogę się do niej dostać – może-jeśli będzie trzeba.

ale bary nie są jedynymi miejscami, w których chciałbyś mieć broń. Wysoko na mojej liście: szkoły i szpitale.

2. Szpitale

Gun Free zone sign. jestem przekonany, że ogłoszenie czegoś „strefą wolną od broni” jest równoznaczne z namalowaniem dużego celu na miejscu, jak znak z napisem „TARGET-RICH ENVIRONMENT” i nie sądzę, że byłem w szpitalu w tym kraju (i wielu innych), w którym nie było ich w pikach. Jeśli jesteś psychotykiem, który chce zabrać ze sobą jak najwięcej ludzi w dniu zniszczenia, nie ma nic lepszego niż świadomość, że nie będzie możliwości zbrojnego oporu, aby wypłynąć stare mordercze soki.

dlatego za każdym razem, gdy odwiedzam izbę przyjęć, cały czas skanuję tłum, aby zobaczyć, czy ktoś wygląda tak, jakby miał wsunąć łańcuch i zwariować na reszcie z nas. Oczywiście, byłby to zimny komfort, gdyby Pan Szalony człowiek po prostu wszedł, strzelał z pistoletu, jak jakiś obłąkany Rambo, ale ponieważ większość masowych strzelanin wiąże się z elementem zaskoczenia, im mniej jestem zaskoczony i im więcej czasu mam na ukrycie, tym lepsze są moje szanse na przetrwanie.

3. Szkoły

w naszym świecie po 11 września, nagle wydawało się możliwe, że jakaś nieistotna szkoła w małym sennym burg jak Amarillo może być celem terrorystycznym (nie jest to prawdopodobne, ale możliwe).

moja córka uczęszczała do szkoły w Amarillo. Mieścił się on w miejscu, które było centrum pasa—długi, niski budynek z sufitem do podłogi, z płytowymi szybami, Z parkingiem przed całym obiektem. Grałem w głowie scenariusze, w których jacyś terroryści w ciężarówce przejeżdżają przez front budynku, wyskakują i biorą za zakładników całą szkołę (brzmi paranoicznie? Przypuszczam, że tak, ale zapytaj pogrążonych w żałobie rodziców w Biesłanie, co myślą o paranoi po tym, jak Czeczeni zrobili numer w ich szkole).

spotkałem się z dyrektorem i wyraziłem swoje obawy, pytając, Czy szkoła przynajmniej ma plan na wypadek, gdyby jakaś katastrofa – jakakolwiek katastrofa – dotknęła szkołę. Powiedział mi: „oddajemy to w ręce Boga.”
broń w szkołach.
Teraz jestem chrześcijaninem i mocno wierzę w oddanie rzeczy w ręce Boga. Ale wierzę również w znane słowa o 'mądrości przypisywane Benowi Franklinowi:” Bóg pomaga tym, którzy pomagają sobie samym.”Nie widzę nic złego w podejmowaniu rozważnych kroków, aby „miękki cel” był nieco bardziej wzmocniony i trudniejszy do trafienia.

Kiedy ustawodawca Teksasu zajął się tą właśnie kwestią podczas swojej ostatniej sesji, przeciwnicy praw do broni krzyczeli o oddaniu broni w ręce nieodpowiedzialnych podklas (choć wydaje się, że w Kolorado radzi sobie dobrze). Zabawne, ale pozwolenia na ukrytą broń są wydawane tylko w Teksasie osobom powyżej 21 roku życia, więc nawet pozwolenie posiadaczom ukrytej broni na noszenie broni na terenie kampusu nie spowodowałoby, że żaden uczeń w wieku poniżej 21 lat nie byłby w stanie nosić ze sobą w pierwszej kolejności. W obecnym stanie, nawet Wydział nie może legalnie prowadzić, a to zaproszenie do katastrofy.

po szpitalach i szkołach, następną rzeczą, którą rozważałem, były budynki rządowe, zwłaszcza wszystko, co związane jest z naszym wymiarem sprawiedliwości.

4. Budynki rządowe

rozumiem, dlaczego chcesz trzymać broń z dala od sal sądowych, zwłaszcza sądu rodzinnego. Obelżywy małżonek, emocjonalnie naładowany rozwód lub sprawa o opiekę nad dzieckiem-tego typu rzeczy nadają się do tragedii związanej z bronią.

ale co z tym, że ktoś dosłownie „idzie pocztą” na pocztę? A co z ratuszem? Biblioteki?

przynajmniej sądy robią coś więcej niż znak. Wykrywacze metali przynajmniej zwiększają szanse, że każdy podatny na przemoc zrobi to poza budynkiem sądu(mówiąc to, największym ryzykiem w sądzie byłoby dotarcie do iz samochodu, ponieważ jesteś oczywiście nieuzbrojony).

5. Samoloty

podobnie jak dworki, samoloty też są jednym z tych miejsc, które rozumiem, dlaczego nie chcesz nadwyżki broni, przynajmniej nie w rękach terrorystów, którzy chcą zniszczyć samolot, ale nadal chciałbym wiedzieć, że na pokładzie jest broń w rękach kogoś, kto wie, jak jej użyć.

co wyróżnia samolot? Po pierwsze, lecąc na wysokości 30,000 stóp, jeśli wprowadzimy dziurę w kadłubie, możemy mieć poważną awarię kadłuba, a kilku pasażerów, którzy zignorują to upomnienie o pasach, wyleci z nowo powstałego Szyberdachu.

Och, a jeśli jedna z tych zbłąkanych kul przedziurawia załogę, to nie jest tak, że jakiś pasażer będzie wiedział, jak wylądować kaleką 737, więc przyznaję, że trzymanie naładowanych dział z dala od pasażerów jest przynajmniej zrozumiałe w tym kontekście (trzymanie ich z dala od pilotów jest mniej, ale to temat na inny czas). I znowu, przynajmniej rząd podejmuje próbę trzymania broni z dala od samolotów (z wykrywaczami metali i skanerami całego ciała).

6. Firmy „bez broni”

poza barami, restauracjami, szkołami, szpitalami, samolotami i niektórymi budynkami rządowymi jest ostatnie miejsce, w którym naprawdę chcę mieć dostęp do mojej broni. To byłoby w każdej firmie, która umieszcza znaki stwierdzające, że broń nie jest mile widziana na terenie.

dla mnie to jest moralny odpowiednik znaku „kopnij mnie” przyklejonego do czyjegoś pleców na imprezie. Tak jak zamki trzymają uczciwych ludzi uczciwymi, wszystko, co robi znak, to trzyma nas w kolejce. Nic nie powstrzymuje zdeterminowanego przestępcę, wariata lub innego niegodziwca, który chce strzelić w jointa. Wątpię, że facet, który zachowywał się nieobliczalnie i właśnie został zwolniony, naprawdę pomyśli o tym znaku, kiedy wybiega na parking i przygotowuje się do małego treningu na żywo.

to niepotrzebne i obraźliwe dla klientów, którzy mogli pomóc sklepowi w obrabowaniu.

Ogólnie Rzecz Biorąc, wycięcia w prawie ukrytego przenoszenia w całym kraju brzmią rozsądnie. Niestety, praktyczne zastosowanie tych „rozsądnych” pomysłów zbyt często prowadziło do tragedii. Problem z tymi zasadami polega na tym, że nie robią nic, aby zatrzymać tych, którzy mają morderstwo na głowie, ale całkowicie rozbroić każdego, kto może być inaczej wyposażony i tak skłonny do zatrzymania złych facetów na ich tropie. Może powinniśmy przestać uchwalać prawa, które brzmią dobrze, a zamiast tego pozwolić trochę zdrowego rozsądku w debacie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.