rok po zamknięciu Zoo, Zwierzęta nadal trzymane w klatkach w Buenos Aires

Ryki Lwów, parch nosorożców i trąby słoni wciąż mieszają się z kakofonią trąbiących autobusów i piszczących samochodów przejeżdżających w pobliżu jednego z najbardziej zatłoczonych obszarów stolicy Argentyny.

rok po tym, jak 140-letnie Zoo w Buenos Aires zamknęło swoje podwoje i zostało przekształcone w park, setki zwierząt pozostają za kratkami i w hałaśliwym otchłani.

Na zdjęciu z 12 maja 2017 r.pupy, Słoń Afrykański, stoi w drzwiach swojej obudowy w dawnym miejskim zoo, znanym obecnie jako Eco Parque w Buenos Aires, Argentyna.Natacha Pisarenko / AP

deweloperzy w lipcu ubiegłego roku obiecali przenieść większość z 1500 zwierząt zoo do sanktuariów w Argentynie i za granicą, ale nie poczynili żadnych zdecydowanych ustaleń, aby to zrobić. A nowy plan generalny ogłoszony we wtorek nadal nie określa, w jaki sposób go zrealizują. Wiele zwierząt jest tak przeszkolonych w zoo, że eksperci obawiają się, że zginą, jeśli zostaną przeniesione, nawet do dzikich zwierząt.

konserwatorzy narzekają również, że pozostałe zwierzęta nadal żyją w przestarzałych pomieszczeniach, powszechnie uważanych za nieludzkie według współczesnych standardów — i twierdzą, że nowy plan rządu miasta podaje niewiele szczegółów na temat tego, jak zostaną wprowadzone ulepszenia.

„jest coraz gorzej”-powiedział Claudio Bertonatti, były dyrektor Zoo w Buenos Aires i konsultant organizacji pozarządowej Fundacion Azara. „Wszystko jest przygotowane na rozbicie Arki Noego.”

Zdjęcie:
na zdjęciu z 5 lipca 2016 roku tapir opiera swoje kopyta na krawędzi otworu w dawnym miejskim zoo, obecnie znanym jako Eco Parque, w Buenos Aires, Argentyna.Natacha Pisarenko / AP

zoo zostało otwarte w 1875 roku na cichej skrawku na obrzeżach Buenos Aires, ale obecnie jest miejską strefą ruchliwych alei z beczącymi autobusami w pobliżu klatek dla zwierząt.

pierwszy dyrektor zdecydował, że zwierzęta powinny być trzymane w budynkach, które odzwierciedlają ich kraje pochodzenia. Replika hinduskiej świątyni została zbudowana dla Azjatyckich słoni. Żyrafy mieściły się w strukturze inspirowanej islamem, czerwonej Pandzie w Chińskiej pagodzie. Wiele z tych budynków pozostaje na 45-hektarowej (18-hektarowej) działce, ale wymagają naprawy.

podobne: Argentyna planuje infrastrukturę wodną Push jako nielegalne kanały powodzi Pampas

Kiedy Burmistrz Horacio Rodriguez Larreta ogłosił zamknięcie w zeszłym roku, powiedział, że zwierzęta były „skarb”, że nie może pozostać w niewoli w pobliżu hałasu i zanieczyszczeń.

od tego czasu niektóre kondory zostały uwolnione, a około 360 innych zwierząt uratowanych przed handlem zostało wysłanych do innych instytucji. Nie przekazano jednak ani jednego zwierzęcia będącego własnością miasta.

urzędnicy miasta twierdzą, że proces okazał się trudniejszy niż początkowo sądzili. Konieczne było uchwalenie przepisów ustanawiających standardy i zezwalających na transfery. Dopiero niedawno zatrudnili kierownika ds. ochrony przyrody, aby zbadał, które zwierzęta można przenosić i zaaranżował. Ale nie jest jeszcze jasne, ilu może wytrzymać ruch, ani kto może je podjąć.

Zdjęcie:
Na zdjęciu z 2 lipca 2016, Shaki, od lewej do prawej, Ciro i Buddy, wyglądają z ich obudowy żyrafy w byłym miejskim zoo, znanym obecnie jako Eco Parque, w Buenos Aires, Argentyna.Natacha Pisarenko/AP

” wiedzieliśmy, że to zajmie trochę czasu ” – powiedział Rodriguez Larreta we wtorek na konferencji prasowej przed stawem, w którym pływały różowe flamingi w dawnym zoo.

„przyspieszenie procesu po prostu narazi ich na ryzyko, więc poświęcimy im tyle czasu, ile jest konieczne”, powiedział, dodając, że niektórzy mogą pozostać w swoich obudowach, ponieważ ryzyko ich przeniesienia jest zbyt wysokie.

wykorzystując slajdy, Rodriguez Larreta i minister modernizacji Andy Freire zaprezentowali plan przedstawiający Odnowiony układ i rozbudowę terenów zielonych parku do 13,5 ha z obecnie 10,9.

Freire powiedział, że wiele zwierząt ma dzielić „kontrolowane strefy” zamiast klatek, a naturalne ograniczenia, takie jak skały lub fosy, będą używane zamiast barów, aby oddzielić zwierzęta, które nie mogą znajdować się w tym samym obszarze. Projekt architektoniczny obejmował również przestrzenie kulturalne i rekreacyjne oraz futurystycznie wyglądające interaktywne Centrum o nazwie beacon of biodiversity.

ale krytycy narzekają, że plan koncentruje się na długoterminowych, ambitnych projektach architektonicznych, które priorytetowo traktują rozbudowę terenów zielonych, ale brakuje szczegółowych planów dla istniejących zwierząt.

Zdjęcie:
to zdjęcie z 16 maja 2017 roku przedstawia pawiana wewnątrz obudowy w dawnym miejskim zoo, obecnie znanym jako Eco Parque, w Buenos Aires, Argentyna.Natacha Pisarenko / AP

koalicja kilkunastu grup ochrony przyrody i weterynarii dokonała przeglądu projektu planu zagospodarowania przestrzennego miasta i wydała 28 kwietnia list wzywający urzędników do określenia, które zwierzęta będą na stałe trzymane w parku i w jakich warunkach.

powiedział, że jedyne zmiany dokonane od czasu zamknięcia zoo „to zmiana nazwy, wzrost kosztów biletów i zamknięcie niektórych obszarów i więcej personelu, bez poprawy warunków dla zwierząt.”

podobne: Koncert Indio Solari w Argentynie kończy się 2 zabitymi w Stampede

mimo to część stresu dla zwierząt została zmniejszona przez ograniczenie liczby dozwolonych gości, którzy w przeszłości mogli liczyć 10 000 dziennie. Tylko około 2000 dziennie jest obecnie dozwolone, a niektóre siedliska zwierząt są obecnie ograniczone.

ostatniego ranka, Garoto i Porota, para szarych hipopotamów przypłynęła do brzegu stawu i otworzyła szeroko usta, pokazując karmelowe zęby, podczas gdy Guille, ich mały hipopotam czaił się w ciemnej wodzie.

Obraz:
Na zdjęciu z 12 maja 2017 r.Słoń Afrykański pupy leży na skrawku błota w dawnym miejskim zoo, znanym obecnie jako Eco Parque, w Buenos Aires, Argentyna.Natacha Pisarenko / AP

w pobliskiej zagrodzie żyrafy Shaki, Buddy i ich cielę, Ciro, wystają długimi językami, aby pić wodę z żółtych plastikowych pojemników przymocowanych do dachu.

Sandra, orangutanka, została oczarowana kilkoma kawałkami trawy, które zostały niedawno zainstalowane w jej obudowie. Stała się znana na całym świecie, gdy Argentyński sąd wydał przełomowe orzeczenie w 2014 roku, że ma prawo do niektórych praw przysługujących ludziom. Nie jest już wystawiana dla ciekawskich gości.

” władze miasta nie powiększyły obudów. Są drobne zmiany w infrastrukturze, ale jest całkowite pogorszenie” – powiedział Juan Carlos Sassaroli, weterynarz, który wcześniej pracował w zoo. „Obudowy nie zostały zmodyfikowane i oczywiście zwierzęta cierpią.”Facebook, Instagram i Twitter.”

śledź NBC News Latino na Facebooku, Twitterze i Instagramie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.