podróżowałem przez dziewięć krajów z walizką podręczną i nigdy więcej nie sprawdzam Torby

Morgan Goldberg

Sierpień 14, 2018

każdy produkt, który oferujemy, został niezależnie wybrany i sprawdzony przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą zawartych linków, możemy otrzymać prowizję.
podróżowałem przez dziewięć krajów z tylko podręcznym mdashem; i nigdy więcej nie będę sprawdzał Torby'm Never Checking a Bag Again

kiedy znalazłem się między pracą, postanowiłem spełnić swoje wieloletnie pragnienie podróżowania w wieku dwudziestu lat. Zaplanowałem czteromiesięczną podróż po trzech różnych kontynentach-i zanim wyjechałem, zadano mi oczywiste pytanie.

” Backpacking?”Moi przyjaciele i rodzina, podekscytowani moją wielką przygodą, byli ciekawi.

„nie do końca” odpowiedziałem nieśmiało. „Jestem carry-on-ing.”

nie dotarłem do tego wyboru bagażu po długiej, wyczerpującej sesji burzy mózgów, ani nie zrobiłem diagramu Venna ważącego za i przeciw. To miało sens.

pomysł zapychania wszystkich ubrań do plecaka freeform był dla mnie zupełnie nieatrakcyjny. Jeszcze gorsza wydawaĹ 'a siÄ ™ idea noszenia na plecach caĹ’ ego mojego dobytku. Latałem co drugi dzień, więc myśl o sprawdzaniu walizki wydawała się niewyobrażalną stratą czasu. Pozostawiono mi jedną opcję: spakowałbym wszystko, czego potrzebowałem na cztery miesiące w podręczny bagaż.

oto jak to zrobiłem.

to, co spakowałam

niezależnie od tego, czy podróżujesz z plecakiem, czy z plecakiem, musisz zrozumieć, że po drodze będziesz robić pranie. Po zbadaniu klimatu miejsc docelowych dość łatwo jest dowiedzieć się, czego potrzebujesz. Dla mnie było wiele różnic: wiedziałem, że będzie chłodna jesienna pogoda w Amsterdamie, bardzo gorąca i wilgotna w południowo-wschodniej Azji, lato w Australii i rześka wiosna w Nowej Zelandii.

to oznaczało jedną parę dżinsów (z wysokim stanem, lekkie pranie od Madewell, które pasują do wszystkiego); cztery pary legginsów treningowych; jedna para spodenek jeansowych; jedna spódnica jeansowa; garść lekkich topów; kilka koszulek z długim rękawem; kilka bawełnianych sukienek; jeden sweter; jedna Wiatrówka; dwa kostiumy kąpielowe; i dwutygodniowa bielizna i skarpetki. Powiem ci teraz, że moja matma z majtek była wyłączona. Jeśli przesz ubrania przynajmniej raz w tygodniu, połowa z czternastu par bielizny pozostanie nietknięta.

starałam się spakować ubrania, które można łatwo mieszać i dopasowywać, co jest dość bezproblemowe, gdy twoja szafa, podobnie jak moja, składa się wyłącznie z czerni, szarości, bieli i dżinsu. Moim drugim warunkiem było włączenie jak największej liczby strojów, które nie wymagały stanika, artykułu, który w jakiś sposób staje się jeszcze bardziej niewygodny, gdy jesteś w drodze od miesięcy (do tego chciałam skorzystać z wolności życia poza biurem). Jeśli chodzi o buty, zawęziłem go do pary białych skórzanych trampek Tretorn do chodzenia, moich butów do biegania, jednej pary czarnych skórzanych sandałów i wodoodpornych klapek.

mój mały, zielony plecak Fjallraven Kanken funkcjonował jako apteka — taki, który moja matka zaopatrywała w wszelkie możliwe leki dostępne bez recepty, obawiała się, że nie będzie dostępny w Chiang Mai. Jeśli chodzi o płyny, przyniosłem garść szamponów i próbek do mycia ciała, ale zdecydowałem się głównie polegać na tym, co zapewniłyby hotele, Airbnbs i hostele. Po drodze mogłem kupić wszystko, czego potrzebowałem-okazuje się, że każdy kraj ma odżywkę.

w dziale rozrywki i technologii miałem telefon, Kindle, dziennik, słuchawki i adapter do każdego kraju, który odwiedzałem.

Morgan Goldberg - World Travel One Carry-on
– Morgan Goldberg
Morgan Goldberg

jak I zapakowałem go

aby nie martwić się o międzynarodowe przepisy dotyczące pomiaru walizek, stwierdziłem, że potrzebuję podręcznego podręcznika hardshell. Mój wierny Kipling, który prowadził mnie przez JFK do ATL wycieczki w całym college ’ u, był często ściskać nawet na loty krajowe. Nie chciałem radzić sobie z wyniszczającym lękiem związanym z koniecznością wciśnięcia mojej torby do małego pudełka sizer, aby sprawdzić, czy będzie pasować — awaria oznaczała wstyd i niedogodności związane z sprawdzaniem wrót.

korzystając z rozsądnej ceny i krzykliwych „inteligentnych” funkcji, zakupiłem torbę podręczną z dala. Pomyślałem, że nie zaszkodzi mieć możliwości ładowania – ale naprawdę byłem w tym dla zatwierdzonego przez TSA zamka, funkcjonalnych przegródek i torby na pranie.

za radą mojej mamy (cześć, mamo!), Zwijałem każdy element garderoby indywidualnie, co bardziej efektywnie kompaktuje Twoją garderobę niż składanie i ma tendencję do zapobiegania zmarszczkom. Następnie ułożyłem bawełniane cylindry, aby zminimalizować niewykorzystane miejsce. Zmieściłem niesamowitą ilość ubrań w mojej torbie 21.7″ x 13.7″ x 9″ – ale musiałem zrezygnować z wszelkich zakupów po drodze z powodu braku miejsca.

Jak to się skończyło

Jeśli mam być szczery (jestem), bardzo lubiłem podróżować przez cztery miesiące z tylko podręcznikiem. Luksus walizki na cztery koła, która toczy się obok ciebie podczas spaceru, nieobciążona ciężarem, zmienia grę, gdy jesteś stale w ruchu. Zwijanie moich ubrań porządnie ułatwiło zlokalizowanie dowolnego przedmiotu — i jakoś zwijanie nie jest tak żmudne, jak składanie, jeśli chodzi o czyste pranie.

rzadko się zdarzało, że nie miałam czystego, adekwatnego do pogody stroju, a w tych kilku przypadkach nie zabiło mnie założenie legginsów po raz drugi. Nawet nie znudziły mi się moje opcje stroju, i obiecuję, że nie kłamię.

możesz się zastanawiać nad tymi drakońskimi limitami wagi, o których wszyscy słyszeliśmy. Niewielu amerykańskich przewoźników lub ładniejszych międzynarodowych linii lotniczych będzie ważyć Twój bagaż podręczny, ale wielu tańszych na całym świecie. Jednak, jak się dowiedziałem, zrobią to tylko wtedy, gdy zameldujesz się, rozmawiając z człowiekiem na lotnisku-człowiekiem, który często zmusza cię do płacenia więcej niż sam bilet lotniczy, aby sprawdzić swoją torbę. W przypadku odprawy online i pobrania karty pokładowej w telefonie, nikt nie będzie ważył bagażu podręcznego (Zwykle poważnie „nadwagi”).

przez miesiąc, który spędziłem w Nowej Zelandii w autobusie hop On hop off (shoutout to Stray dla każdego, kto szuka tego typu doświadczeń), byłem jednym z niewielu podróżników, którzy nie podróżowali z plecakiem. Podczas gdy rugged backpackers zdecydowanie wyglądał chłodniej i mniej wymaga konserwacji niż ja, wielu z nich było zazdrosnych o moje koła i nie sprawiało, że czułem się kulawy.

chociaż czteromiesięczna podróż była tak niesamowita, jak się wydaje, jestem chyba najbardziej wdzięczny za perspektywę, jaką zyskałem na pakowaniu i dobytku. Po czterech miesiącach (na trzech kontynentach) życia bez bagażu podręcznego zdaję sobie sprawę, jak mało potrzebuję satysfakcjonującej podróży-a teraz pakowanie się do normalnej podróży w pojedynczym klimacie jest bardzo proste. Chyba nigdy więcej nie sprawdzę torby.

wszystkie tematy w Porady dotyczące pakowania

Zapisz się na T+L tylko w

Otrzymuj najnowsze wiadomości z podróży, oferty lotów i pomysły na podróże Od redakcji Travel+Leisure

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.