picie za barem: ile to za dużo?

Nazwij to ryzykiem zawodowym lub po prostu częścią biznesu, ale wielu dzisiejszych bardziej doświadczonych barmanów dorastało pijąc w pracy.

” Kiedy zaczynałam na początku 2000 roku, pracowałam w barach na studiach, gdzie picie było naprawdę zachęcane, a strzały z przyjaciółmi i innymi barmanami były normą”, mówi Gina Chersevani, właściciel Buffalo & Bergen w Waszyngtonie. „Myślę, że było to wtedy o wiele bardziej akceptowalne, ponieważ barmanowanie nie było traktowane poważnie jako zawód.”

ale w miarę jak przemysł i jego profesjonaliści dojrzeli, tak samo jak polityka barów dotycząca picia za kijem. Wielu z nich całkowicie rezygnuje z pracy, podczas gdy inni popierają umiarkowaną konsumpcję.

poniżej Chersevani i inni menedżerowie i właściciele baru dzielą się swoimi poglądami i Zasadami dotyczącymi picia za barem i tego, ile to za dużo.

1. Don ’ t Get Drunk

jak Chersevani, kiedy Kirk Estopinal, partner i barman w Cane& Table w Nowym Orleanie, zaczynał w branży, picie w pracy było powszechne. „W mojej pierwszej pracy barmańskiej można było pić na zmianie, O ile nie upiło się się zbytnio”, mówi.

Max Green, partner zarządzający w Blue Quarter w Nowym Jorku, nadal przypisuje tę filozofię. „Moja perspektywa jest taka: picie za barem jest w porządku. Bycie pijanym za barem nie jest.”

Twój pracownik przesadził? „Jeśli dotrzesz do końca swojej zmiany i nie możesz szybko i skutecznie policzyć swoich pieniędzy lub wykonać prostych zadań, takich jak sprzątanie baru lub przygotowanie do następnego dnia, posunąłeś się za daleko”, mówi Green.

podczas gdy nie wolno jej pić w pracy w roli dyrektora baru w The Spare Room w Los Angeles, Yael Vengroff twierdzi, że nie ma problemu z umiarkowanym piciem w pracy w innych kontekstach. „Jeśli myślisz, że będziesz bardziej otwarty i ekscytujący, jeśli masz kilka strzałów i możesz trzymać się razem za barem, jestem za”, mówi.

ale jak Green, mówi, że jeśli picie „wpływa na serwis, zwłaszcza w barze o dużej objętości”, zastanów się dwa razy nad połączeniem picia i pracy.

2. Keep It Low Proof

zarówno Vengraff, jak i Green zgadzają się, że strzelanie z gościem jest nadal powszechne i uważane za znak dobrej gościnności. „Istnieje rytuał i tradycja w małym łyku lub strzale z gościem, aby okazać im uznanie i przyznać, że dobrze się z Tobą bawili, co jest intencją barmaństwa i gościnności – aby dobrze się bawić”, mówi Green.

aby ograniczyć swoje spożycie, często robi sherry, wermut lub Amaro na bazie 50/50 shotów, jeśli goście zaproponują kupno rundy. „Intencją nie jest upicie się, ale podzielenie się chwilą koleżeństwa i gościnności z gościem”, mówi.

3. Lead by Example

podczas gdy shoty z gośćmi są nadal powszechne w siostrzanym barze, Cane & Table jest barem Nie-pracowniczym. „Nigdy nie ustalałem konkretnej polityki na ten temat” – mówi Estopinal. „Ale ludzie czerpią wskazówki z tego, co jest wokół nich. Nie piję już w pracy, ani mocnych trunków. bardzo ważne jest, żeby mój bar był beztroskim barem, aby przeciwdziałać wszelkim możliwościom młodych ludzi w branży, którzy mogą mieć problemy z piciem.”

Chersevani ma taką samą politykę w Buffalo &. „Twój personel podąża za tym, co robisz”, mówi. „Jestem matką dwójki małych dzieci i tak jak chcę być dobrym przykładem dla nich, chcę być dobrym przykładem dla moich pracowników. Po dwóch drinkach staniesz się niechlujny i szczerze mówiąc dla wielu moich młodych barmanów picie w pracy nie jest już częścią ich normy.”

4. Pamiętaj, że to zawód

częścią tej zmiany jest rozwój branży i branie się bardziej poważnie, co oznacza traktowanie pracy jak zwykłej pracy biurowej.

„kiedy pracujesz, to twoja sprawa” – mówi Estopinal. „Nie pojawiasz się w pracy księgowej z Martini lub kacem trzy dni w tygodniu. Zwolnią Cię.”

podobnie, Chersevani zauważył nowy zestaw standardów i norm wśród barmanów. „Kiedy nastąpił renesans koktajli, wielu z nas zrobiło się naprawdę poważnie, zaczynając od barmanów w klubach i restauracjach, a kończąc na zarządzaniu miejskimi, a nawet ogólnopolskimi programami koktajlowymi”, mówi. „Nie mamy już czasu na karmienie kaca.”

Dla Claytona Rollisona, właściciela Lucky Roostera w Hilton Head Island, S. C., Polityka restauracji nadająca ton temu, że jesteś tutaj, aby pracować. „To prawdziwa praca, z prawdziwymi oczekiwaniami i standardami”, mówi. „Chcemy zadbać o naszych gości i skupić się na ich doświadczeniach, a nie możemy tego zrobić w innym stanie umysłu. Co więcej, zapewnia to bezpieczniejsze i zdrowsze środowisko pracy dla wszystkich.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.