Emily Drooby i Allyson Escobar
RED HOOK – co rymuje się z przebaczeniem?
To jakiś katolicki raper Melvin Windley, znany jako „Rabelzthemc”, może się zastanawiać. Dla niego hip-hop jest okazją do głoszenia orędzia Bożego Miłosierdzia wszystkim.
Windley dorastał jako Baptysta i był artystą świeckim przed nawróceniem się na wiarę katolicką w 2005 roku.
zaczął rapować i pisać teksty w młodym wieku, zainspirowany artystami takimi jak Tupac Shakur, który również dorastał w mieście. Windley przypisuje swoją miłość do hip-hopu Brooklyńskiemu wychowaniu.
„kiedy umarł Tupac, zdałem sobie sprawę, jak bardzo jestem związany z hip-hopem… ale to taka cienka zasłona między katolicyzmem a hip-hopem. Tak łatwo jest nacisnąć przycisk, ponieważ tak bardzo różni się od muzyki świeckiej” – powiedział Windley. „Na początku nic nie widzisz. Ale wtedy nagle spotykasz Boga, i to jest jak, tam jest, jasne jak słońce.”
Windley powiedział, że miał objawienie oglądając pogrzeb piosenkarza Gospel Luthera Vandrossa, gdzie ludzie uhonorowali pozytywny wpływ Vandrossa na świat poprzez jego chrześcijańską muzykę i przesłanie.
„w tym momencie, kiedy miałem nawrócenie, wiedziałem, że muszę również nawrócić moją muzykę” – powiedział Windley. „Musiałem wiele oblać. Sam musiałem ponieść porażkę. Na początku myślałem, że będę chrześcijańskim raperem. Nie miałem pojęcia, że katolicki hip-hop naprawdę istnieje. Kiedy dowiedziałem się, że istnieje cała społeczność, sieć Katolickiego hip-hopu, to było jak, oh, to jest to, co powinienem zrobić.”
jego nawrócenie rozpoczęło się dzięki Zachęcie kobiety, którą poznał w pracy. Chodzili razem na Mszę Św. w Katedrze Św. Patryka na Manhattanie.
” mój pierwszy dzień w kościele, podszedł facet i zapytał, czy chcę przynieść kosze z kolekcji . W tym momencie wiedziałam, że Bóg chce, abym była częścią Kościoła.”
kilka lat temu Windley otrzymał specjalny dar: Dziennik św. Marii Faustyny Kowalskiej, Świętej i mistyczki z początku XX wieku, która była świadkiem objawień Jezusa. Kiedy zaczął czytać tę książkę, poczuł się ” przestraszony „i” zawstydzony”, ponieważ wcześniej nie otrzymał orędzia Chrystusa o Bożym Miłosierdziu, jak zostało to opisane św. Faustynie.
to zainspirowało Windleya do zmiany brzmienia ze świeckiego na Katolicki rap. Najpierw musiał odkryć, co sprawia, że jego muzyka jest naprawdę wyjątkowa.
” dla większości świeckich artystów istnieje sztuczka, pewien znak towarowy brzmi coś, co pozwoli ludziom odnosić się do ciebie. Nie miałem. Po prostu nie wiedziałem, co robić-powiedział. „Ale dla mnie to nie jest sztuczka. To prawda. Tak więc modliłam się i modliłam, i pewnego dnia przyszło mi do głowy-powinnam robić Dzienniczek Faustyny i orędzie Bożego Miłosierdzia. Oto jestem.”
między pracą w budynku medycznym w New Jersey, Windley pisze, produkuje, miksuje, nagrywa i wydaje wszystko z domu Red Hook. Wszystko jest finansowane samodzielnie lub napędzane przez darowizny, w tym jego laptop, w którym edytuje.
„wielu młodych artystów ma problemy z umieszczaniem muzyki, ponieważ uważają, że musi ona być profesjonalnie brzmiąca, ale tak naprawdę chodzi tylko o to, aby to zrobić.”
swój pierwszy singiel,” Novena”, Windley opisuje jako „przełomowy moment” i pierwszą piosenkę, którą napisał, w której zidentyfikował się jako katolicki artysta hip-hopowy.
Dwa lata później Windley ma na swoim koncie kilka mixtape ’ ów, singli i dwa pełnometrażowe albumy.
chce przekazywać orędzie o miłosierdziu i przebaczeniu Jezusa, wspierać przywódców Kościoła walczących o połączenie młodzieży z orędziem Bożego Miłosierdzia i zachęcać młodych słuchaczy do odmawiania różańca.
jego muzyka czerpie z ulubionych modlitw, świętych, literatury duchowej i własnych doświadczeń życiowych. Aby pomóc mu zachować skupienie i natchnienie, wyciąga w telefonie pamiętnik św. Faustyny.
” kiedy otwieram Pamiętnik, pozwalam duchowi, aby po prostu przyniósł mnie tam, gdzie chce. A potem przesiądę to, na co się natknę, i stworzę z tego muzykę i teksty. Najważniejszy aspekt odważne litery, które sam mówił Jezus-uwielbiam je. Kiedy Jezus mówi, nadszedł czas, aby zwrócić uwagę.”