tam, na niebie! To … ptak?
w każdą niedzielę rano w skrzynce odbiorczej otrzymuj przekonujące, długie i niezbędne wskazówki dotyczące stylu życia-świetnie przy kawie!
znowu słychać śpiew ptaków. Zdjęcie: Getty Images
budzą nas każdego ranka swoją cholerną rakietą. Robiny, zięby,wróble, kurczaki-yada yada yada! Te żałobne gołębie z ich Whooooo whooo whooo. Wrony, tak niesamowite, wołają tam i z powrotem z wieży kościelnej do sosny, jakby rozmawiały, jakby były yentas popijając kawę przy kuchennym stole, wymieniając się opowieściami. Ten niebieski jay – taki tyran, zawsze gadający o tych mniejszych! Byli tam przez cały ten czas, najprawdopodobniej, ale kto mógł usłyszeć śpiew ptaków z samochodami zawsze nadjeżdżającymi i odjeżdżającymi, dzieci krzyczące tam iz powrotem do szkoły, ciężarówki na śmieci, syreny, samoloty latające nad głową? Teraz, w ciszy, są ukojeniem, plenerem, tłem codzienności. Hark, hark! skowronek-kto by pomyślał, że ich piosenki są tak różnorodne, tak głośne?