7 kwietnia 2013 po długiej walce z rakiem przełyku, dwukrotny pretendent do tytułu world heavyweight i były USBA heavyweight champion Carl, The Truth” Williams zmarł. Miał 53 lata, był człowiekiem rodzinnym, wspierał Młodzieżowe programy bokserskie w Nowym Jorku i pracował na stosie i w Deutsche Bank od czasu, gdy budynki upadły, aż nie mógł już pracować z powodu niezwykle agresywnego raka, który zniszczył jego ciało. Rodzaj raka, który zwykle spotyka długoterminowych palaczy. Carl był niepalącym i zdrowym człowiekiem, który dbał o siebie i zawsze był wypracowany i utrzymywał swoją sylwetkę.
parafrazuję jego karierę z fragmentów widzianych na linii, ponieważ był zbyt skromny, aby chwalić się swoimi pojedynkami na ringu i chcę być dokładny:
„Williams był podstawą w wielkich meczach wagi ciężkiej pod koniec lat 80.i na początku lat 90., spotykając się z czołowymi rywalami, takimi jak Trevor Berbick, James Tillis, Mike Weaver, Tim Witherspoon i Tommy Morrison. Dwukrotnie walczył także o world heavyweight championship. Był także stałym uczestnikiem programu wtorkowych walk USA Network.
obie walki o tytuł Williamsa zakończyły się kontrowersjami. W 1985 roku spotkał Larry’ ego Holmesa o tytuł IBF wagi ciężkiej. Williams pokonał niepokonanego mistrza na dystansie 15 rund, co było jednym z jego najlepszych występów w karierze, zanim przegrał przez jednogłośną decyzję.
w 1989 roku po raz drugi zmierzy się z „najniebezpieczniejszym człowiekiem na świecie”, niepokonanym Mike ’ em Tysonem o pasy WBC, WBA i IBF, które posiadał Tyson. Williams odpadł w pierwszej rundzie, ale pokonał The count tylko po to, by walkę zakończył sędzia Randy Neumann. Williams i wielu innych, w tym zespół HBO broadcast, a nawet sam Tyson, byli zaskoczeni zatrzymaniem, gdy Williams pojawił się wyraźnie i stał prosto, pomimo twierdzeń Neumanna, że podtrzymywał się na linach ringowych. Od tej nocy „prawda” zawsze utrzymywała, że mógł kontynuować.”
Carl był również dobrym człowiekiem i dobrym przyjacielem dla wszystkich, którzy go znali lub z nim pracowali. Zostałem mu przedstawiony przez naszych wspólnych przyjaciół Johna Bowena i Dana O 'Leary’ ego i widziałem go w New York Athletic Club na turniejach utworzonych przez Dana dla Sił Zbrojnych lub policji nowojorskiej. Carl był w branży zabezpieczeń i pracował jak wielu innych przy odbudowie siedziby WTC i Deutsche Banku. Zapytany, dlaczego pracował tam 16 godzin dziennie, powiedział:”To była właściwa rzecz”. Robił to przez ponad rok w strefie Ground Zero.
był miłym człowiekiem, który zawsze rozdawał autografy, był gospodarzem lub organizatorem imprez charytatywnych i dawał więcej, niż kiedykolwiek otrzymał. Miał wielkie poczucie humoru i opowiadał dowcipy o niektórych swoich walkach i jego przeciwnikach (jak Mike Tyson) i był szczególnie miły dla dzieci. Carl był świetny z moimi dwoma synami, którzy nie tylko widzieli Wielkiego boksera, ale i wspaniałego człowieka. Był dla nich wzorem do naśladowania i kimś, kogo można podziwiać jako człowieka stworzonego przez siebie, który zaczął od niczego.
9-11 ustawy, która idzie na podłodze Senatu w tym tygodniu nie jest tylko dla policji, ogień, EMS i wojskowych pracowników z odzysku, jego Dla Carl Williams z tego miasta i kraju, którzy nie mają już głosu krzyczeć, „pomóż nam” jak zrobili na 9-11.
mam nadzieję, że ta ustawa przejdzie w tym tygodniu. Jeśli tak się nie stanie, to będzie to czarny ślad na duszach tych, którzy go odrzucą, jeśli w ogóle mają duszę. To właśnie w takich czasach naprawdę widzisz polityków odsłoniętych i odsłoniętych jako istoty ludzkie, którymi naprawdę są, nie fornir, ale prawdziwa osoba i sposób myślenia.
niech Bóg błogosławi tych mężczyzn i kobiety, którzy dali z siebie wszystko, jak Carl, który to zrobił, bo to było „słuszne”.