Randy LeFever, właściciel I prezes wylęgarni ryb Blue Ridge, oferuje kilka porad dotyczących ospy karpia i tego, co może oznaczać dla twoich ryb.
ospa karpia jest herpeswirusem, który atakuje koi. Efekty są widoczne przede wszystkim w mroźnych miesiącach zimowych, kiedy układ odpornościowy koi jest mniej aktywny. Ospy karpiowej nie należy mylić z KHV (herpeswirusem Koi). Tam, gdzie KHV może spowodować ogromne straty, ospa karpia jest stosunkowo łagodna i zazwyczaj nie zagraża życiu. Objawowe ryby mają twarde, woskowate zmiany, zwykle wokół głowy i ramion oraz na płetwach.
ale co z tym zrobić? Zalecanym zabiegiem jest… nic nie robić … i czekać, aż woda się ogrzeje.
nie ma żadnych substancji chemicznych (antybiotyków lub innych), które będą miały pozytywny wpływ na ryby zakażone ospą karpia. Dzieje się tak, ponieważ wirusy wyrządzają swoje szkody poprzez włożenie się do normalnych komórek i zabicie ich, ale nie przed poleceniem maszynerii komórek, aby powielały wirusa. Więc każda próba zniszczenia cząstek wirusa musi koniecznie zabić gospodarza, jak również.
więc co ma zrobić opiekun koi? Jedyne, co możesz zrobić, to wspierać układ odpornościowy koi, aby mógł sam zniszczyć wirusa. W przypadku ospy karpiowej oznacza to po prostu zapewnienie rybom dobrej jakości wody i oczekiwanie, aż woda się ogrzeje. Wtedy układ odpornościowy koi zadziała to magia i zmiany w ospie karpia znikną.
dealerzy, możesz znaleźć kopię tego artykułu w sekcji Pliki do pobrania. Wydrukuj go, wyeksponuj w swoim sklepie lub zaoferuj jako jałmużnę, aby edukować swoich klientów!