jeśli chodzi o wymagające zachowania, rozważ źródło (nawet jeśli to Ty)

kiedy pytamy nauczycieli, jaki temat chcieliby, abyśmy poruszyli, odpowiedź jest zdecydowanie spójna. „Proszę, proszę, pomóż nam w trudnych zachowaniach!”jest głośny krzyk, i rozumiem to. Wszyscy to rozumiemy.

wiele sesji treningowych, które przeprowadziłem, koncentruje się na zapobieganiu wymagającym zachowaniom. Rozmawiamy szczegółowo o ustalaniu granic, wyjaśnianiu konsekwencji niepożądanych zachowań, znaczeniu rutyny i struktury oraz o tym, jak wzmacniać pozytywne zachowania.

i wtedy wielu nauczycieli opuszcza sesję myśląc: „tak, ale….”

” tak, ale to nie zadziała z Jennifer.”

” tak, ale ona nie zna mojego Dylana.”

” tak, ale próbowałem tych wszystkich rzeczy i Haziel nadal jest poza kontrolą.”

Daj mi, jeśli chcesz, winietę z prawdziwego świata.

pracowałem w programie fory Start, kiedy zostałem zaproszony do obserwacji dziecka—nazwijmy go Adam—którego „agresywne” zachowanie, według nauczycieli, było „przerażające” całą klasę. Adam był 5-latkiem w klasie prekindergarten, skończył 5 lat tuż po skończeniu przedszkola. Był prawdopodobnie jednym z najstarszych dzieci w klasie. Był również niezwykle dużym dzieckiem: wysoki jak na swój wiek i wysportowany, mógł łatwo przejść jako 8-latek. Kiedy poszedłem obserwować jego klasę, zauważyłem, że w pokoju jest czterech innych dorosłych—dwóch nauczycieli i dwóch asystentów (aby pomóc zarządzać chaosem, który zainspirował Adama, powiedziano mi). Kiedy obserwowałem Adama, obserwowałem również, jak nauczyciele pracowali razem, jak porozumiewali się i jak płynął harmonogram dnia”.”

poranek zaczął się dobrze, a poza zauważeniem, że od wysokich sufitów odbił się huczny, podekscytowany głos Adama, nie zauważyłem niczego niezwykłego. W czasie wyboru patrzyłam, jak Adam wędruje po pokoju szukając czegoś do roboty. Wracał do obszaru technologii, gdzie dwie dziewczyny pracowały przy komputerze od samego początku. Po około 15 minutach bezcelowej wędrówki Adam stanął za dziewczynkami i powiedział: „Chodźcie! Chcę kolejkę!- Nauczyciel po drugiej stronie pokoju krzyknął na niego-nie krzycz, Adam. Będzie twoja kolej.”Żaden z pracowników klasy nie poszedł asystować Adamowi ani nie monitorował zmiany.

po kilku minutach oczekiwania i oglądania, Adam zaczął podążać za dziewczynami. Przypominał mi tygrysa w klatce, chodził tam i z powrotem, i czułem, że robi się niespokojny. W końcu sięgnął po dziewczyny, chwycił zegar z góry komputera i pobiegł z nim do jednego z nauczycieli. „Proszę, możesz ustawić timer, żebym mógł skręcić?”zapytał swoim głośnym, boomującym głosem. Nauczycielka odwróciła zegar i dała mi go, pytając: „Czy wiesz, jak to działa?”Był Kwiecień, a rok szkolny rozpoczął się we wrześniu. Czy ten nauczyciel naprawdę nie wiedział, jak używać zegara przez siedem miesięcy? Byłem w szoku. Ustawiłem timer na kilka minut, wiedząc, że dziewczyny były już przy komputerze przez ponad 25 minut. Adam w końcu dostał swoją kolej! Kiedy timer zabrzmiał, aby wskazać koniec 10-minutowego obrotu Adama, wstał bez incydentu i pozwolił stojącemu za nim chłopcu skręcić.

obserwując Adama z bliska, nie widziałem żadnych oznak agresji—widziałem nudę i frustrację, które nauczyciele Adama postrzegali jako agresywne zachowanie.

Adam błagał nauczycieli o uczciwość i strukturę, ale nigdy jej nie otrzymał. Żaden z czterech dorosłych w klasie nie wchodził w interakcję z Adamem, podczas gdy on błąkał się po klasie, szukając czegoś do roboty. Był w tej samej klasie, z tymi samymi materiałami i tymi samymi nauczycielami, odkąd skończył trzy lata. Żaden z czterech nauczycieli nie zauważył, że był sfrustrowany brakiem struktury w obszarze technologii. Słyszałem, jak Adam „używa swoich słów”, cierpliwie czeka i stara się egzekwować zasadę odwracania. Nauczyciele zauważyli go tylko wtedy, gdy podniósł głos na dziewczyny w nieudanej próbie odwrócenia się od komputera. Musiałem się więc zastanawiać: co stworzyło ten problem? Czy frustracja Adama, głośny głos i rozmiar fizyczny stworzyły problem, czy też było to środowisko, struktura i społeczność klasowa?

w obliczu trudnych zachowań, Postaraj się zastanowić nad znaczeniem struktury, pozytywnych wskazówek i jasnych, realistycznych ograniczeń. Oto kilka strategii do rozważenia:

  • upewnij się, że struktura i oczekiwania klasy są na miejscu i regularnie wzmacniane. Na przykład, jeśli liczniki są przewidziane dla obszarów zainteresowania popularne, upewnij się, że istnieje struktura w miejscu tak, że liczniki są używane konsekwentnie i skutecznie.
  • często Skanuj klasę. Zauważ, czy wszystkie dzieci są zaangażowane w sensowną zabawę. Jeśli zauważysz dziecko, które nie jest, zaproś go do udziału w zajęciach lub po prostu porozmawiaj z nim o tym, co chciałby zrobić.
  • Jeśli są starsze dzieci lub dzieci, które były w tej samej klasie przez wiele lat, rozważ częstsze obracanie materiałów. Rutynowe dostarczanie nowych lub różnych materiałów i rekwizytów może stymulować ciekawość dzieci i inspirować je do próbowania nowych rzeczy. Dla starszych dzieci oferuj nieznane i wymagające doświadczenia, aby były zaangażowane i zmotywowane w nauce.
  • nagraj film ze swojej klasy, aby uzyskać poczucie interakcji dzieci i nauczycieli. Po nagraniu i obejrzeniu siebie nauczyciele Adama byli zaskoczeni słysząc, jak głośno byli, gdy krzyczeli do siebie po drugiej stronie pokoju. Nie tylko modelowały złe zachowanie dzieci, ale także zwiększały ogólną głośność w klasie. Wszyscy musieli krzyczeć głośniej i głośniej, aby zostać usłyszani, jak patroni w zatłoczonej restauracji, gdzie stoły są zbyt blisko siebie. Wszyscy wiemy, jakie to może być nieprzyjemne!

te sugestie mogą wydawać się oczywiste, ale często są pomijane przy rozwiązywaniu trudnych zachowań. W przypadku większości dzieci zmiany w środowisku uczenia się, strukturze lub poziomie ich zaangażowania złagodzą trudne zachowania. Jednak jako nauczyciele skupiamy się raczej na samym zachowaniu, a nie na jego przyczynach lub własnym udziale w przyczynianiu się do niego.

podobnie jak większość nauczycieli, nauczyciele Adama chcieli „szybkiej naprawy” niechcianego zachowania Adama.

Kiedy spotkałam się z nauczycielami po mojej obserwacji, przypomniałam im, że rozwój społeczno–emocjonalny jest równie złożony (jeśli nie bardziej!) jako rozwój we wszystkich innych dziedzinach. Zwróciłem uwagę, że ilość planowania i wsparcia, które zapewniamy dla rozwoju społeczno–emocjonalnego, powinna odzwierciedlać to, co zapewniamy dla każdego innego obszaru rozwoju i uczenia się. Podzieliłam się klasyczną analogią z dziedziny rozwoju fizycznego: dziecko potrzebuje dużo praktyki, aby móc samodzielnie wiązać buty. Nauczyciele nie wymagają „szybkiej naprawy”, aby dziecko zawiązało buty—cierpliwie instruują, modelują i wspierają, dopóki nie zdobędzie umiejętności, aby zrobić to sama. To samo dotyczy budowania umiejętności społeczno-emocjonalnych. Są to złożone umiejętności, które wymagają dużo cierpliwości, zachęty, modelowania i ciągłego wsparcia.

jako nauczyciele, którzy są odpowiedzialni za pozornie niemożliwe zadanie stworzenia i utrzymania spokojnego i pełnego szacunku środowiska uczenia się dla wszystkich, strasznie kuszące jest obwinianie dziecka za zakłócenie status quo. Ale jesteśmy profesjonalistami i musimy kopać głębiej. Musimy zastanowić się nad własnymi postawami i zachowaniami oraz nad środowiskiem, które zapewniamy, aby dzieci były wspierane w sposób, w jaki muszą być wspierane. Tylko wtedy może nastąpić optymalna Nauka i tylko wtedy możemy powiedzieć, że robimy wszystko, co w naszej mocy dla dzieci pod naszą opieką.

powodzenia i miłej refleksji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.