Jak to naprawdę jest dostać darmowe pieniądze Coaching w Capital One Cafe

Bloomberg

Uwaga redakcyjna: Forbes może zarabiać prowizję od sprzedaży z linków partnerskich na tej stronie, ale to nie wpływa na opinie i oceny naszych redaktorów.

zaufanie opinii publicznej do banków spadło po kryzysie finansowym w 2008 r.i nie ma jeszcze nic więcej, niż tylko niewielkie ożywienie-wynika z danych sondażowych opracowanych przez American Enterprise Institute. W istocie, dekadę po kryzysie tylko 30% Amerykanów stwierdziło, że ma duże zaufanie do banków, podczas gdy 22% stwierdziło, że ma bardzo małe lub wcale zaufanie. Może to nie jest takie zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę złe zachowanie gigantów bankowych, takich jak Wells Fargo, który otworzył ponad milion fałszywych czeków i kont kart kredytowych dla klientów oddziałów bankowych, i niedawny incydent bezpieczeństwa Capital One, w którym haker uzyskał dostęp do 100 milionów wniosków o Karty kredytowe i kont.

mimo to lokalny bank był kiedyś miejscem, gdzie zwykli ludzie szli po pomoc. (Pomyślmy o świątecznym klasyku Franka Capry, to wspaniałe życie.) I nawet w dzisiejszych czasach fintech, bezpośrednie wpłaty i płatności rachunków on-line, oddziały nadal mogą być atutem, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów.

Capital One, siódmy co do wielkości bank w USA oparty na skonsolidowanych aktywach, próbuje przekształcić oddział banku w przyjazne dla konsumentów (i Milenijne) miejsce spotkań. Od 2015 roku otworzyła kilka filialnych kawiarni i oferuje bezpłatny „money coaching” w tych placówkach.

to rodzi pytanie: czy zaufałbyś bankowi, który poprowadzi cię do finansów? Moje początkowe podejrzenie było to, że program musi być klinem, aby sprzedawać produkty konsumentom – uzyskując czas twarzy w zrelaksowanym środowisku, łatwiej byłoby sprzedać mi nową kartę kredytową ,aby „naprawić” moje nieszczęścia pieniężne. Ciekawy (i sceptyczny), zdecydowałem się przejść przez Capital One ’ S money coaching program, aby zobaczyć na własne oczy, co te sesje były o i jak wiele pomocy mogą zapewnić.

informacje o Money coachingu w Capital One

w 2015 roku Capital One stworzyło koncepcję kawiarni w lokalnych oddziałach. Są one otwarte dla każdego, nie tylko dla klientów, i wyposażone są w Bezpłatne udogodnienia, takie jak przestrzeń coworkingowa i sale konferencyjne. W czasach, gdy banki muszą konkurować z większą liczbą startupów z branży fintech, jest to strategia typu back-to-the-future-sposób na maksymalne wykorzystanie kosztów rzeczywistych banków poprzez zdobywanie czasu twarzą w twarz z klientami.

Capital One rozpoczął samodzielne życie w 1994 roku jako wystawca kart kredytowych, który odłączył się od banku. Gromadził depozyty przez telefon, pocztę i internet i nie miał żadnych oddziałów, dopóki nie zaczął nabywać istniejących banków w 2005 roku.

zlokalizowane w dużych metropoliach kawiarnie to centra kultury z bezpłatnym bezprzewodowym dostępem do Internetu, miejscami do siedzenia i pracy, bezpłatnymi salami konferencyjnymi dla organizacji non-profit, bankomatami i własną franczyzą Peet ’ s Coffee. Nie musisz być klientem Capital One, aby wejść do kawiarni, ale klienci otrzymują połowę swoich zakupów.

Lia Dean, dyrektor banku detalicznego/kawiarni i marketingu oraz członek Komitetu Wykonawczego Capital One, opisuje kawiarnię jako nowy sposób na ponowne wyobrażenie tradycyjnego doświadczenia bankowego, jednocześnie pomagając konsumentom w budowaniu bardziej pozytywnych relacji z ich pieniędzmi.

„Po prostu czuliśmy, że jest okazja, aby wziąć czystą kartkę papieru i na nowo wyobrazić sobie to osobiste doświadczenie i tę rozmowę wokół pieniędzy”, mówi Dean. „To trochę bardziej zrelaksowane otoczenie, więc ten temat, który jest trochę stresujący, staramy się stworzyć środowisko, które faktycznie wspiera ludzi w poprawie ich relacji z pieniędzmi.”

w kraju jest obecnie ponad 30 kawiarni z planowanymi dodatkowymi otwarciami, w tym jedna w Atlancie. Programy coachingowe Capital One ’ S money rozpoczęły się również w 2015 roku jako uzupełnienie kawiarni. Firma opisuje sesje jako „wolne od osądów” i mówi, że są one zaprojektowane, aby pomóc ludziom dostosować swoje wydatki i zarządzanie finansami do własnych wartości, przekonań i celów.

od momentu powstania programu Capital One mówi, że w całym kraju odbyło się ponad 5000 indywidualnych sesji coachingowych, dodając, że liczba ta jest wynikiem zerowego nacisku marketingowego ze strony Capital One.

„do tej pory był to ruch oddolny”, mówi Mira Megs Lathrop, współzałożycielka programu coachingu pieniędzy w Capital One. „Ale to wciąż bardzo niewykorzystany zasób.”

Dzień Pierwszy mojego coachingu

Capital One wiedział, że pracuję nad artykułem dla Forbesa, więc zostałem potraktowany białymi rękawiczkami. Moją osobistą trenerką była współtwórczyni programu, Mira Megs Lathrop. Przed dołączeniem do Capital One w 2015 r.pracowała jako trener życia i pieniędzy, miała krótki staż w Merrill Lynch jako doradca inwestycyjny i pełniła funkcję certyfikowanego planisty finansowego (CFP) w Morgan Stanley. Chociaż nadal sporadycznie służy jako trener pieniędzy w Capital One Cafe w Nowym Jorku, teraz spędza większość czasu pracując nad rozwojem innych trenerów pieniędzy.

moja pierwsza sesja money coaching zawierała wiele podstawowych informacji: czym są sesje i jak będą działać. Najważniejszy aspekt tych sesji został poruszony tuż przed tym, jak w ogóle zagłębiliśmy się w pracę: nie jest to doradztwo finansowe. Nie zostaniesz poproszony o udostępnienie wyciągów bankowych lub sald kart kredytowych i nie zostaniesz poinformowany, jak zainwestować swoje pieniądze. Jest to po prostu wskazówki, Aby: A) uświadomić Ci swój związek z pieniędzmi i B) zidentyfikować swoje cele i jak je osiągnąć.

ponieważ była to nasza pierwsza sesja, rozmawialiśmy szczegółowo o tym, gdzie „chcę być” z moimi pieniędzmi i co powstrzymuje mnie przed dotarciem tam. Moim głównym celem, zdecydowałem, będzie dowiedzieć się, jak rozwijać bardziej pozytywne relacje z moimi finansami i wymyślić solidny plan spłaty długu. Następnie Lathrop zasugerował mi cztery lekcje do wyboru; wybrałem kopanie w moim ” wewnętrznym przewodniku.”

Po zidentyfikowaniu mojego „wewnętrznego krytyka”, który mówi takie rzeczy jak „nie zarabiasz wystarczająco dużo pieniędzy, jesteś oszustem i kiepsko sobie radzisz z pieniędzmi”, poproszono mnie o skierowanie mojego „wewnętrznego nawigatora.”Co powiedziałby ktoś, komu na mnie zależy, w odpowiedzi na mojego wewnętrznego krytyka? Te myśli zawierały o wiele bardziej pozytywną terminologię wobec mnie. Ćwiczenie brzmi tandetnie, ale głęboko zmieniło moją perspektywę. Mimo to, wziąłem to za uczucie „w chwili” i byłem wątpliwy, jak długo to potrwa.

dzisiejszy ogólny bilans

dzień pierwszy dał mi większą świadomość tego, jak reaguję na własne finanse. Odszedłem również z rzeczami do pracy w moim własnym czasie, w tym kategoryzując cały mój dług na arkuszu kalkulacyjnym.

jedna rzecz, która mnie najbardziej zaskoczyła: nie było żadnej dyskusji na temat jakiegokolwiek produktu Capital One, co doceniam. Wspomniałem również, że nie kieruję się budżetem, a Lathrop wyjaśnił, jak zwykle używają terminu „Plan pieniężny” zamiast budżetu, ponieważ eliminuje to kontekst ograniczania siebie i ograniczania siebie. Wyszedłem z sesji z pozytywnym nastawieniem, ale miałem jedną myśl w głowie: jaki jest haczyk?

dzień drugi

kiedy wszedłem na drugą sesję, nadal czułem się bardziej pozytywnie o moim związku z pieniędzmi. Przed tą sesją stworzyłem arkusz kalkulacyjny z moim długiem wraz z datami, w których każda kwota zostanie spłacona — nie czułem się komfortowo dzieląc się tym z Lathrop, a ona mnie do tego nie zmuszała.

zdecydowałem się rozwiązać mój dług za pomocą metody śnieżnej kuli, która najpierw spłaca najmniejszy dług, a następnie działa na drogę do największego, najbardziej ważkiego długu. Nie jestem pewien, czy „zwykła” osoba chodząca do money coaching (jak w przypadku kogoś, kto nie jest zaznajomiony z przestrzenią finansów osobistych)wie, aby wybrać taką metodę wypłaty.

dzisiaj czułem się o wiele bardziej nieformalnie niż pierwszego dnia, może dlatego, że wiedziałem, czego się spodziewać. Lathrop i ja spędziliśmy czas rozmawiając o moich planach na przyszłość. Zawsze zastanawiałam się nad ukończeniem szkoły i pewnego dnia chciałabym wyjechać za granicę. Postanowiliśmy zbadać te opcje i jak będą wyglądać.

napisaliśmy trzy scenariusze na iPadzie: Wyjechać za granicę i pracować, wyjechać za granicę i iść do szkoły, lub zostać tutaj i kontynuować moją obecną ścieżkę kariery. Omówiliśmy, co każdy scenariusz może wnieść do mojego życia, w tym dobre i złe. Dzisiaj było dużo więcej konwersacji.

Lathrop powtórzył, że trenerzy pieniędzy nie mają wszystkich odpowiedzi, ale mają zasoby, które mogą pomóc ludziom w samodzielnym zrozumieniu ich podróży. Doceniłem kogoś, kto nie powiedział mi, że rzucenie świetnej pracy i pójście na studia podyplomowe (i branie na kredyt studencki) to „zły” pomysł.

Ogólnie rzecz biorąc

dzisiaj bardziej przypomina sesję coachingu życia niż sesję coachingu pieniędzy. Odszedłem z wyraźniejszym obrazem tego, jak może wyglądać moja przyszłość, ale nie czułem się tak skuteczny jak pierwsza sesja. Było wiele niewiadomych-która decyzja jest najlepsza? Kiedy chcę podjąć decyzję? Jak znajdę pieniądze? Jestem tylko impulsywny? To są pytania, które muszę przemyśleć na własną rękę, oczywiście. Ale nie wyszedłem z żadnym solidnym planem ani wizją.

Po mojej sesji stworzyłem arkusz kalkulacyjny, aby przedstawić plusy, minusy i koszty ukończenia szkoły, ale nie wymyśliłem żadnych solidnych planów ani kroków działania. Nadal czułem się jak kapryśny sen.

dzień trzeci

To była moja ostatnia sesja. Wchodząc do środka, nie byłem pewien, czy jest dla mnie o wiele więcej do „odkrycia” o moim związku z pieniędzmi; byłem sceptycznie nastawiony do tego, jak pomocny może być dzisiaj.

razem, Lathrop i ja zdecydowaliśmy się skupić na moich wydatkach. Nie poproszono mnie o wyciąganie wyciągów z karty kredytowej ani ujawnianie, ile wydaję każdego miesiąca. Zamiast tego, pogrupowałem rzeczy, na które muszę wydać pieniądze i rzeczy, na które chcę wydać pieniądze. Zidentyfikowałam również, na co obecnie nie wydaję, ale chciałbym, co obejmowało wysyłanie mamie dodatkowej gotówki co miesiąc.

udało mi się zidentyfikować coś, na co wydaję pieniądze, co nie zgadza się z moimi wartościami: Płacę ponad $100 miesięcznie (przed opodatkowaniem) za korzystanie z systemu transportu publicznego w Nowym Jorku. Porzucenie metra i oddawanie się skuterowi Uber lub Revel jest tym, co określam jako „wyciek” w moim budżecie. Zamiast tego, mógłbym wydać pieniądze na coś bardziej znaczącego, na przykład na czynsz mojej matki. Obliczyłem również, że mogę zaoszczędzić sporą część pieniędzy, będąc bardziej świadomym, jak często piję kawę przed pracą lub jem na lunch.

Ogólnie rzecz biorąc jedzenie na wynos

te małe zmiany, takie jak nie picie kawy codziennie i zabieranie lunchu do pracy, są oczywiste—tak oczywiste, że są prawie banałem. Ale to było satysfakcjonujące wyobrazić sobie, że pieniądze idą gdzieś bardziej znaczące dla mnie. Zakończyliśmy naszą sesję i Lathrop dał mi możliwość pozostania w kontakcie z wszelkimi pytaniami lub aktualizacjami dotyczącymi mojej relacji z pieniędzmi.

po dzisiejszej sesji też nie proszono mnie o zapisywanie się. Nie było dyskusji na temat umieszczania mojego długu na karcie transferowej Capital One balance, aby zaoszczędzić na odsetkach, co pomyślałem, że może być sposobem na pozyskanie mnie i uczynienie mnie klientem.

czy te sesje naprawdę mogą pomóc?

Ogólnie rzecz biorąc, czułem się jak Capital One ’ S money coaching sesje zrobił świetną robotę czyniąc mnie bardziej swobodnie podczas omawiania własnych finansów. Były jeszcze rzeczy, którymi nie chciałem się dzielić, w tym mój całkowity dług, ale jak powiedział mi Lathrop, to nie ma być doradztwo finansowe. Niezależnie od tego, poczułem ten pang nieufności w tym procesie.

moje ogólne doświadczenie było jednak pozytywne. Nigdy wcześniej nie przechodziłem przez coaching pieniędzy, więc nie mam z czym porównywać tych sesji. Kiedy skontaktowałem się z Deborah Price, CEO i założyciel Money Coaching Institute(skąd Lathrop otrzymała własne poświadczenia coachingowe), powiedziała, że program Capital One „ledwo zarysowuje powierzchnię” prawdziwego coachingu pieniędzy.

„To około cala tego, co robimy.”

według Price 'a, twórcy coachingu na prawdziwe pieniądze, Capital One’ S money coaching sesje go nie obcinają. Nie docierają do sedna prawdziwych zachowań stojących za interakcją z pieniędzmi, które często wynikają z dziecięcych obserwacji tego, jak nasi rodzice wchodzą w interakcję z pieniędzmi. Ale daje kapitałowi jeden kredyt za zrobienie swojej części, aby zakończyć to, co opisuje jako” ostatnie tabu ” — mówienie o naszych finansach. „Przynajmniej otwierają rozmowę, co jest dobre” – mówi Price.

zgadzam się. Nie wyszedłem z kawiarni z objawieniem o moich finansach. Moje zachowanie z pieniędzmi nie zmieniło się całkowicie. Jestem bardziej świadomy, ale nadal zdecydowałem się na przejażdżkę skuterem w weekend po mojej ostatniej sesji zamiast metrem, a w tym miesiącu nie wyślę mamie pieniędzy.

Lathrop, który nie zgadza się z tym, że charakterystyka programu Capital One nie jest prawdziwym coachingiem pieniędzy, dodaje, że jest to celowo mieszanka życia i rozmowy o pieniądzach.

„to, co oferujemy w Capital One money coaching, jest możliwe w oferowaniu tych trzech darmowych sesji” – mówi Lathrop. „Prawdziwa dogłębna terapia pieniędzy, znacznie głębsza rzecz, jest podobna do terapii, w której można spotkać się z kimś przez sześć miesięcy. Ta głębsza praca zdecydowanie wymaga dalszego szkolenia i czasu. To jest jak life coaching dla Twoich pieniędzy i jest to poziom, który większość ludzi przychodzi wyobraża sobie, że otrzymają.”

Nie wiem, co dalej, ale wiem, że od ostatniej sesji płaciłem już dwa zaległe salda kart kredytowych. Niektórzy krytycy mogą powiedzieć, że Capital One nie kopie wystarczająco głęboko w przedefiniowaniu naszych interakcji z pieniędzmi, ale czy sprawiedliwe jest krytykowanie go za pomoc 5000 + ludziom w zrobieniu pierwszego kroku?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.