jak niebieski fartuch przeszedł z zestawu obiadowego do wyłudzania gotówki

niebieski fartuch traci pieniądze i bardzo potrzebuje strategicznego odwrotu. Pomimo początkowego zapału otaczającego zestawy posiłków, Blue fartuch nie był w stanie utrzymać tempa. W rezultacie stoi przed nią trudna droga. Oto co się stało.

skąd się tu wziął niebieski fartuch?
po raz pierwszy uruchomiony w 2012 roku, Blue Apron przyniósł dwa różne boomy biznesowe online. Po pierwsze, był to pionier w dziedzinie zestawów do posiłków — nowy sposób dla zapracowanych młodych profesjonalistów, aby dostarczyć im świeże składniki, gotowe do ugotowania, wykonując tylko kilka instrukcji. Po drugie, opierał się na modelu przychodów z subskrypcji, polegającym na tym, że ludzie decydują się na określoną liczbę posiłków wysyłanych tygodniowo. Obie te koncepcje były wtedy nowymi koncepcjami — podobnie jak model bezpośredni do konsumenta.

zanim trafił na giełdę w 2017 roku, Blue Fartuch był prywatnym ulubieńcem rynku. W 2015 roku zebrał 135 milionów dolarów finansowania, co dało mu solidną wycenę w wysokości 2 miliardów dolarów. Ale podczas gdy przychody rosły szybko w tym okresie, opierały się na kolosalnie drogim marketingu. W 2016 r.firma przyniosła 795,4 mln USD przychodów, ale odnotowała stratę w wysokości prawie 55 mln USD. Firma wydawała podobno $400-per-customer na marketing w 2017, zarabiając na nich tylko około $235-per-quarter. W minionym kwartale Blue Apron wydał 12,1 miliona dolarów na sam marketing, co stanowiło 12,8% jego przychodów.

firma zawsze potrzebowała jednego: więcej gotówki na pozyskanie nowych klientów. Dlatego w 2017 r. wszedł na giełdę, w której zebrał 300 milionów dolarów. Teraz, trzy lata później, firma po raz kolejny potrzebuje infuzji, aby utrzymać firmę na powierzchni.

istnieje wiele powodów, dla których niebieski fartuch nie jest jeszcze trwały. Największe z nich to stale rosnąca konkurencja i realia niskomarżowego biznesu. Chociaż niebieski fartuch był jednym z pierwszych zestawów do posiłków, z pewnością nie był jedynym. Rywalizacja stała się ostra, a gracze tacy jak HelloFresh, Purple Carrot i Plated również wchodzili w kosmos. Ale wiele z tych firm nie trwało długo, ponieważ oni też mieli problemy z nadążaniem za kosztami marketingu w imię pozyskiwania klientów.

Kroger kupił firmę meal kit company Home Chef w 2018 roku za 200 milionów dolarów, a Amazon zaczął oferować własne zestawy posiłków zarówno online, jak i w lokalizacjach Whole Foods.

razem, przestrzeń stała się zatłoczona — i bardzo niewielu (jeśli w ogóle) graczy miało solidną ścieżkę do rentowności. Blue Fartuch szczególnie-w najnowszym raporcie o zarobkach firma odnotowała stratę netto w wysokości 21,9 mln USD na 94 USD.3 miliony przychodów. „Nadal wierzymy, że mamy właściwą strategię, aby napędzać wzrost klientów i przychodów w firmie, i nadal pracujemy nad uruchomieniem dodatkowych funkcji i testowaniem nowych produktów”, powiedziała prezes i dyrektor generalny Linda Kozlowski.

utrzymanie klienta jest jednym z największych punktów bólu Blue Fartuch. W ubiegłym kwartale odnotowano 351,000 abonentów, w dół z 557,000 rok wcześniej. W marcu 2017 roku firma pochwaliła się ponad milionem klientów. Klienci nie są jedynym problemem przechowywania albo. Kozłowski jest trzecim prezesem Blue Apron-dołączył niecały rok temu po odejściu Brada Dickersona, który objął tę funkcję w 2017 roku. Dickerson przejął stery od współzałożyciela Matta Salzberga. Obecnie żaden z założycieli Blue fartuch nie zajmuje stanowiska kierowniczego.

gdzie obecnie znajdują się zestawy posiłków
ogólna realizacja dla firm oferujących zestawy posiłków polega na tym, że nie mogą tego zrobić sami. Wiele firm albo zostało wykupionych przez sklepy spożywcze lub utworzyło spółki partnerskie. Blue Fartuch poszukiwał takich partnerstw, tuszując oferty zarówno Jet.com i obserwatorów wagi. Jednak, jak powiedziała Digiday analityk grupy Freedonia Cara Brosius w 2019 roku, te ruchy prawdopodobnie nie wystarczyły.

„model dostawy zestawów obiadowych po prostu nie działa dla wielu potencjalnych klientów” „Czasami ludzie chcą gotować posiłek na Kaprys i nie chcą czekać na zestaw posiłków, aby dotrzeć jeden lub dwa dni później od Jet.com” rzeczywiście, niebieski fartuch zakończył swój pilot z Jet.com w sierpniu ubiegłego roku, mówiąc, że chce skupić się bardziej na swojej bezpośredniej działalności konsumenckiej.

firma bawiła się również innymi pomysłami — otwierając serię sklepów pop-up w Nowym Jorku z udziałem znanych szefów kuchni i osobowości kulinarnych. W 2018 roku firma przetestowała partnerstwo handlowe z Costco, które trwało krócej niż rok. Na początku 2019 roku Blue Fartuch zaczął testować dostawę tego samego dnia w niektórych lokalizacjach. Zaledwie tydzień temu firma zaprezentowała nowy produkt o nazwie Meal Prep, który ma umożliwić klientom przygotowanie wielu posiłków na raz, a następnie zjedzenie ich później.

według analityka branży spożywczej NPD Darrena Seifera, firmy produkujące zestawy do posiłków wciąż starają się znaleźć sposób, w jaki najlepiej zaoferować wygodę. „Konsumenci szukają sposobów na skrócenie czasu od całego procesu” – powiedział. Oznacza to, że firmy takie jak Blue Fartuch muszą być dostępne w jak największej liczbie miejsc, a także oferować produkty, które są szybsze i łatwiejsze niż tylko pudełko składników.

kompromis jest jednak kosztem. „Oczywistym czynnikiem są marże” – powiedział Seifer. „To poważne wyzwanie: jak dodać kroki, dodać siłę roboczą, ale utrzymać ją w przystępnej cenie?”Dla wielu firm zajmujących się zestawami do posiłków strategia polegała na współpracy ze sprzedawcami detalicznymi, którzy mogliby pomóc zrekompensować koszty. W przypadku Blue Fartron albo nie zadziałał wystarczająco szybko, aby znaleźć najbardziej zrównoważoną drogę do rentowności, albo nie mógł trafić na właściwe partnerstwo.

przyszłość firmy prawdopodobnie będzie miała wpływ na całą branżę. Zaczęło się jako produkt oparty na subskrypcji, który ułatwiłby ludziom gotowanie w domu. Ale model nie został jeszcze w pełni sprawdzony.

„myślę, że zestawy posiłków muszą udowodnić swoją wartość” – powiedział Seifer. „Myślę, że jeszcze do tego nie doszli.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.