jak Caroline Hirsch, komediowa wizjonerka, spędza niedziele

w tygodniu mam trenera — to naprawdę ważne — ale w weekendy jestem sama. Więc chodzę na siłownię w naszym budynku i trenuję siłowo. Nienawidzę aerobiku. Po tym idzie do parku dla psów, który znajduje się po drugiej stronie ulicy. Rzucam piłkę, a oni ją przynoszą. To nudne, tak, ale oglądanie ich wywołuje uśmiech na twojej twarzy. Ich osobowości są tak różne: Sybil zajmuje się własnymi sprawami, ale Stella zawsze chce być w twojej twarzy.

Bellini-BRUNCH gratis ewentualnie, pójdę na brunch do kowala. Właściciel jest moim przyjacielem i jest tam wielu młodych ludzi. To takie miejsce. Poproszę jajka po benedyktyńsku i kawę. Wychodzimy tak często w nocy, że lubię trzymać niedzielę bez alkoholu.

Po powrocie do domu pójdę do komputera i zobaczę czy jest coś co powinienem oglądać. W tej chwili Caroline robi najzabawniejsze zawody w Nowym Jorku, więc muszę zobaczyć najważniejsze wydarzenia. To rutynowe czynności. To pół-praca, ale to fajna praca. Śmieję się. I to jest wielki konkurs. Michelle Wolf odpadła w eliminacjach Ricky Velez był na nim. Jest świetny. Zaczniesz go widywać o wiele częściej.

Boom komediowy Ogólnie rzecz biorąc, dziś jest o wiele więcej zainteresowania komedią niż przed laty. Właśnie czytałam o Eddiem Murphy ’ m i mówił o tym, że kiedy zaczynał, było może 26 headlinerów. Teraz jest 200 headlinerów. I oczywiście jest o wiele więcej kobiet. Netflix i YouTube pomogły. Sprawiają, że ludzie chcą wyjść i zobaczyć komika. Analogia to przebojowy album: chcesz wyjść i zobaczyć zespół.

fajne rzeczy idę na spacer do klubu, żeby zobaczyć co się dzieje lub dowiedzieć się co się stało w sobotę wieczorem. Kiedy to zrobię, pójdę po drodze do Saks i zobaczę, czego chcę, a czego nie chcę na drugim lub trzecim piętrze. Noszę dużo Dolce & Gabbana i Prada. Pójdę też do Christie ’ s, Domu Aukcyjnego, ponieważ mają najwspanialszą sztukę. Nie, żebyś coś kupował, ale jeśli się tam zatrzymasz, możesz zobaczyć rzeźbę i malarstwo w jakości muzealnej. Lubię ładne rzeczy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.