w Słoneczny czerwcowy poranek obudziłem się i postanowiłem skoczyć ze spadochronem. Dlaczego nie? Okazało się to jednym z najbardziej niesamowitych doświadczeń życiowych, jakie kiedykolwiek miałem.
to doświadczenie całkowicie zmieniło moje spojrzenie na życie, a to były trzy rzeczy, które zabrałem z mojego pierwszego skoku ze spadochronem (na pewno nie będzie to mój ostatni):
strach nie powinien kierować Twoim losem
kiedy przygotowywałem się do skoku, zdałem sobie sprawę, że w każdej sytuacji zawsze było moje oczekiwanie na to, co może pójść nie tak, które przynosi mi więcej strachu niż sama sytuacja. Gdy moje stopy zwisały z samolotu, a ja patrzyłem na ziemię z wysokości 10 000 stóp w powietrzu, to, co miałem zrobić, nie było tak straszne, jak wydawało mi się to w mojej głowie. Po otwarciu spadochronu około 45 sekund po swobodnym spadku, czułem się jak najbardziej spokojny 5 minut. Miałam ogromny uśmiech na twarzy i chyba nigdy nie doświadczyłam takiego poziomu wewnętrznego spokoju w moim życiu. Doświadczenie, które przegapiłbym, gdybym przeanalizował sytuację. Zawsze nasze postrzeganie sytuacji pogarsza sytuację. Strach nigdy nie powinien decydować o twoich życiowych wyborach.
zaprzyjaźnij się z nieznajomymi
kiedy samolot wystartował, byłem sam z ludźmi, których nie znałem. Bezpieczeństwo mojego życia było w ich rękach. Kiedy byłem u stóp drzwi, przez ułamek sekundy chciałem się czegoś trzymać i czuć, że mam kontrolę, ale powiedziałem sobie, żeby odpuścić. Raz wyskoczyłem z samolotu i przez pierwsze kilka sekund spadaliśmy swobodnie. Nie mogłem się powstrzymać, ale gorączkowo znalazłem coś, czego mógłbym się trzymać. Ale znowu powiedziałem sobie, żeby odpuścić, a kiedy to zrobiłem, jazda była znacznie spokojniejsza.
dla mnie jest to samo w każdej sytuacji. Im bardziej opieramy się czemuś, tym walka staje się o wiele trudniejsza, a czasem bolesna. Ale jeśli nauczymy się dostosowywać i płynąć z prądem, przysłowiowa jazda jest o wiele bardziej spokojna, a nawet radosna. Czasami naprawdę nie mamy kontroli nad momentami, w których się znajdujemy, ale mamy kontrolę nad tym, jak reagujemy na nieznane. Możemy albo poczuć się z tym komfortowo, albo trzymać się bardzo mocno.
pozostań wierny swoim wyborom
podjąłem decyzję, aby skoczyć ze spadochronem spontanicznie. Mam tendencję do podejmowania decyzji bez żadnych dowodów, a to jest przerażające dla wielu ludzi. To doświadczenie potwierdziło to, co już wiem. Kiedy zdecyduję się na coś, powinienem trzymać się swoich przeczuć. Nie ma nikogo, kto zna mnie lepiej niż ja i nikt nigdy nie będzie w stanie zrozumieć, co jest dla mnie dobre. To przekonanie stało się tak jasne, że tego pięknego, słonecznego dnia postanowiłem skoczyć ze spadochronem. To była moja decyzja i taka, która była dla mnie całkowicie słuszna.
Jeśli rozważasz ważną decyzję lub robisz coś poza swoją strefą komfortu, moja rada jest, aby iść na to! Wydaje się, że coś straszniejszego, jest jeszcze więcej powodów, by się tym zająć. Skoki ze spadochronem zawsze wydawały mi się bardzo niewygodną rzeczą, której nigdy nie sądziłem, że się z tym uporam. Ale cieszę się, że to zrobiłem, bo to była przygoda, której bym żałował.
- Bio
- najnowsze wpisy