Czy era kalkulatora graficznego 100+ dobiega końca?

najlepiej sprzedający się Kalkulator graficzny Texas Instrument, TI-84, jest żałośnie przestarzałym kawałkiem technologii.

od debiutu w 2004 roku jego specyfikacja i Komponenty pozostały praktycznie niezmienione. Dzięki 24 kilobajtom pamięci RAM, ekranowi o rozdzielczości 96×64 pikseli i systemowi zasilania, który nadal opiera się na 4 bateriach AAA, został uzurpowany przez setki nowoczesnych urządzeń przenośnych. Podczas gdy koszt jego komponentów drastycznie spadł, jego cena ($150 MSRP)nie.

jednak dla milionów gimnazjalistów i licealistów w całej Ameryce Kalkulator graficzny jest nadal wymaganym standardem — a TI kontroluje około 80% rynku $300m+.

przestarzała technologia zdołała utrzymać kontrolę na coraz bardziej zaawansowanym technologicznie rynku edukacyjnym. Ale wygląda na to, że powstanie nowej, darmowej technologii zaczyna niszczyć to imperium.

jak TI opanował rynek kalkulatorów

pod koniec lat 80.firmy elektroniczne zaczęły dostrzegać przestrzeń na rynku edukacyjnym dla kalkulatora, który mógłby rysować równania.

chociaż Casio (1985) i Sharp (1986) były pierwszymi na rynku, dopiero w 1990 roku, kiedy Texas Instruments wypuścił ti-81, kalkulatory graficzne naprawdę zaczęły trafiać do głównego nurtu.

ti, Gigant półprzewodników, wyczuł „możliwość dostarczenia niedrogiej technologii, z której uczniowie mogliby korzystać na co dzień.”Ale był problem: W tym czasie większość uczniów doskonale radziła sobie z rysowaniem wykresów na papierze i używaniem prostszych ręcznych kalkulatorów. Nauczyciele słusznie obawiali się zmian-zwłaszcza zmian, które nie zostały jeszcze udowodnione, aby poprawić wyniki uczniów.

wczesny TI-81 w użyciu (YouTube/David Hays)

Tak więc, w ciągu 20-letniego okresu, TI postanowił produkować popyt, wykonując swoje kalkulatory narzędzia.

firma nawiązała współpracę z dużymi firmami zajmującymi się podręcznikami, które integrowały ćwiczenia specyficzne dla TI (wraz z zrzutami ekranu przycisków) do programów nauczania w klasie. Domagał się zatwierdzenia znormalizowanego użycia testów od administratorów, takich jak rada uczelni. I za każdym razem, gdy pojawiała się konkurencyjna innowacja technologiczna, lobbowała, aby utrzymać okoń na paraboli.

zgodnie z danymi Open Secrets i ProPublica, Texas Instruments płacił lobbystom, aby co roku prześladowali Departament Edukacji od 2005 do 2009 roku — mniej więcej w czasie, gdy technologia mobilna i aplikacje stawały się coraz większym zagrożeniem.

firma prowadzi kampanię przeciwko urządzeniom z ekranami dotykowymi, połączeniem internetowym i klawiaturami QWERTY. W jednym przypadku, nawet lobbował ustawodawcę Teksasu, aby obowiązkowe dla wszystkich studentów do podjęcia algebry II-kurs, który często wymaga użycia kalkulatora graficznego TI.

„duży sukces kalkulatora graficznego był spowodowany naprawdę agresywnym lobbingiem na rzecz niektórych polityk” – powiedział w Hustle źródło w przestrzeni edukacyjnej. „Zrobili to tak, że rodzaje rzeczy, które można było wprowadzić do testu, były zasadniczo ograniczone do ich urządzeń.”

w tym samym czasie TI stworzyło solidny program szkolenia nauczycieli, uruchomiło infolinię pomocy (1-800-ti-CARES) i zorganizowało konferencje z praktycznymi demonstracjami.

do 2000 r.ti sprzedało 20 mln kalkulatorów graficznych po 100 USD+ pop — wystarczająco dla 40% amerykańskich uczniów szkół średnich. Ta wszechobecność sprawiła, że New York Times nazwał ją ” największym postępem technologicznym w klasach matematycznych od pokolenia.”

ale dlaczego, 20 lat i wiele technicznych skoków później, studenci nadal są zmuszeni do kupowania tych kalkulatorów? I dlaczego nadal są zbyt drogie?

Monopole ustalają własne ceny

TI cieszy się obecnie szacunkowym 80% udziałem w międzynarodowym rynku kalkulatorów graficznych.

jego bestseller, TI-84 Plus, został wydany po raz pierwszy w 2004 roku za około $120. Od tego czasu koszty komponentów elektronicznych znacznie spadły, wraz z kosztami R TI&D — jednak TI-84 Plus nadal sprzedaje się po prawie tej samej cenie.

TI-84 Plus jest nadal jednym z najlepiej sprzedających się kalkulatorów Ti (Amazon / the Hustle)

jeden analityk umieścił koszt wytworzenia TI-84 Plus na około $15-20, co oznacza, że ti sprzedaje go z marżą zysku w wysokości prawie 50%-znacznie powyżej średniej marży przemysłu elektronicznego wynoszącej 6,7%.

Peter Balyta, prezes Ti Education Technology, broni cennika swoich kalkulatorów: „Kalkulator TI to jednorazowa inwestycja w przyszłość ucznia, która przenosi go od klasy matematyczno-przyrodniczej w Gimnazjum przez studia, a także do ważnych egzaminów, które zdają po drodze”, mówi.

niektórzy uczniowie nie widzą tego w ten sposób.

„to w zasadzie jest do bani”, mówi Marcus Grant, jedenastoklasista, który obecnie bierze kurs przed maturą. „To było bardzo drogie dla mojej rodziny. Są tańsze alternatywy, ale mój nauczyciel czyni obowiązkowe i nie ma innej opcji.”

wielu nauczycieli matematyki sprawia, że kalkulatory graficzne są obowiązkowe; inni zdecydowanie sugerują, aby uczniowie je kupowali. Dzieje się tak częściowo dlatego, że TI skorzystało z przepisów antyhandlowych uchwalonych w niektórych okręgach.

„Stan Nowy Jork nie zezwala na korzystanie z komputera lub telefonu na egzaminach regentów, tylko zatwierdzone podręczniki”, mówi Dina Kushnir, Katedra Matematyki w szkołach centralnych Fayetteville-Manlius. „Nie mamy więc wyboru, jak tylko wyposażyć uczniów w sprzęt do efektywnego i wydajnego korzystania z jakiegoś podręcznego urządzenia do oceny matematycznej o wysokiej stawce.”

Po latach szkolenia i wsparcia inni nauczyciele są po prostu zbyt zaznajomieni z kalkulatorami TI, aby przejść na alternatywne narzędzia, takie jak darmowe aplikacje na smartfony.

„proces zatwierdzania zależy od akceptacji technologii przez nauczycieli i ich chęci zintegrowania jej z klasą”, mówi Lisa Ellermann, Konsultant ds. matematyki w centrum usług edukacyjnych Texas Region 8. Szkolenia i wsparcie dla kalkulatorów TI-dodaje.

Zdjęcie Roberta Daemmricha Photography Inc/Corbis via Getty Images

pojawiły się tańsze opcje (Casio oferuje kalkulatory o wartości 50 USD, które wykonują te same podstawowe zadania) ale ti był zbyt zakorzeniony w systemie, by z nim konkurować.

analitycy od dawna prognozują, że „wyspecjalizowana natura” kalkulatora graficznego zostanie ostatecznie uzurpowana przez bardziej uogólnione maszyny, takie jak telefony lub komputery.

ta przepowiednia jeszcze się nie sprawdziła. Ale ostatnio wszystko zaczyna się zmieniać.

the battle to make graphing calculators free

podczas nauczania studentów o niskich dochodach w 2011 roku, absolwent matematyki z Yale o imieniu Eli Luberoff zaczął zauważać „straszną nierówność” w systemie.

„wiele rodzin po prostu nie mogło sobie pozwolić na wydanie 100 dolarów na kalkulator”, mówi, „i to tworzyło ogromną nierównowagę w dostępie do narzędzi matematycznych.”

więc, Luberoff stworzył Desmos, darmową aplikację kalkulatora graficznego dla komputerów stacjonarnych i mobilnych. Nie spodziewał się, że zamieni się w firmę — ale dziś korzysta z niej ponad 40 milionów uczniów i nauczycieli.

„Nasz model biznesowy jest dokładnym przeciwieństwem modelu TI”, mówi Luberoff: „ich modelem zawsze było rozdawanie za darmo firmom i zmuszanie rodzin do kupowania go w wyższej cenie; naszym modelem jest rozdawanie za darmo uczniom i pobieranie opłat od firm zajmujących się integracją.”

wielcy wydawcy podręczników do matematyki w gimnazjum I Liceum, tacy jak McGraw Hill, niedawno licencjonowali technologię od Desmos. Strony, które kiedyś zawierały zrzuty ekranu przycisków TI-84, teraz kierują uczniów do interaktywnych ćwiczeń w bezpłatnej aplikacji Desmos. W miarę jak testy coraz częściej przechodzą z papieru graficznego na komputery dostarczane przez szkoły, Desmos odnosił również sukcesy w cyfrowej przestrzeni oceny.

uczeń korzystający z aplikacji Desmos, z kalkulatorem TI w tle (Matematyka z Panią Cantu)

zdobycie zaufania do klasy było jednak trudną walką.

„próbujesz przekonać nauczycieli, którzy uczą z TI od 20 lat, aby spróbowali czegoś nowego” – mówi Luberoff. „Wystarczająco trudno być nauczycielem bez radzenia sobie ze zmianami technologicznymi. Ale większość rozumie, że nasze narzędzie jest bardziej sprawiedliwe. To nowoczesna technologia. To jest to, czego używają teraz dzieci.”

ale TI mówi, że istnieje kilka problemów z darmowymi alternatywami, takimi jak Desmos.

„szkoły często muszą płacić za wsparcie IT i stały, niezawodny szerokopasmowy internet, oprócz zakupu tabletów i laptopów do uruchamiania aplikacji” – mówi Bałyta. „Korzystanie z narzędzi wymagających dostępu do Internetu jest szczególnie trudne dla szkół i powiatów na obszarach wiejskich, gdzie infrastruktura jest ograniczona.”

czy zmiany na horyzoncie?

obecnie 90% nauczycieli w USA nadal używa ręcznych kalkulatorów, takich jak TI-84, jako podstawowego narzędzia matematycznego w klasie. Tylko 6% używa oprogramowania lub aplikacji jako podstawowego narzędzia.

zapytany, czy konkurencyjna technologia wpłynęła na sprzedaż kalkulatorów, ti przytoczył finansowane przez TI badanie pokazujące, że użycie kalkulatora „pozostało spójne.”

inne źródło powiedziało, że sprzedaż kalkulatorów graficznych odnotowała w ostatnich latach spadek o 15% R / R — trend, za który darmowe alternatywy, takie jak Desmos, mogą być przynajmniej częściowo odpowiedzialne.

w swoich raportach rocznych ti ujmuje przychody kalkulatora w większą kategorię („Inne”), która obejmuje dodatkowe produkty. Od 2014 r. w tej kategorii odnotowano spadek o 35%, Z 2,2 B do 1,4 B.

nie jest jasne, ile tego spadku można przypisać specjalnie kalkulatorom. Ale jest to wskaźnik, że urządzenia mogą nie sprzedawać się tak, jak kiedyś.

the Hustle

jako firma, która od dziesięcioleci jest w czołówce nowych technologii, prawdopodobnie ti rozumie, że jego królestwo kalkulatorów ostatecznie przejdzie na nowe innowacje. A kiedy to się stanie, nie będzie aż tak miażdżące: Kalkulatory stanowią tylko niewielki ułamek $15.8 B rocznego przychodu TI.

„15 lat temu TI-84 był niesamowitym urządzeniem z ogromną korzyścią dla nauczycieli i uczniów”, mówi Luberoff. „Teraz nadszedł czas, aby ich imperium oddali drogę.”
i

na codziennych briefingach, prosto do twojej skrzynki pocztowej

dla biznesu i technologia wiadomości w ciągu 5 minut lub mniej

i

Dołącz do ponad 1 milion osób, które czytają hałasu

FacebookTwittere-mailUdostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.