czy Cell był Super Saiyaninem?

ujmijmy to inaczej. Jak by to było, gdyby Cell mógł zmienić Super Saiyanina? Za chwilę przekonamy się, że gdyby mógł zmienić SSJ, prawdopodobnie byłby zbyt potężny, by Gohan mógł go pokonać.
można założyć, że postać, w tym Cell, miałaby stosunkowo podobne zdolności do kontrolowania transformacji Super Saiyan. Cell wykazał, że miał równe, jeśli nie większe zdolności do używania technik Z Fighters w ogóle, lub był w stanie to zrobić szybko. Jego sztuczką było ” wszystko, co możesz zrobić, mogę zrobić lepiej.”
komórka była najprawdopodobniej co najmniej tak potężna jak Frieza (jego DNA jest jego częścią) bez Super saiyańskiej transformacji. Z BoG wiemy, że Goku post Buu saga był nadal zbyt słaby, by pokonać Frizera bez SSJ. Dlatego, jeśli zachowawczo powiesz, że moc Cella przewyższyłaby każdego, kto nie nazywa się Piccolo, gdyby mógł przekształcić się w Super Saiyanina, prawdopodobnie byłby daleko poza niczyją zdolnością do zamknięcia luki.
” ale czekaj!”, można powiedzieć. „Wzrost wściekłości Gohana był niezliczony! To z pewnością mogłoby go skłonić do zamknięcia przepaści!”
to wciąż nas tam nie prowadzi. Wierzymy jednak, że podczas walki majina Vegety i Goku, obaj byli potężniejsi niż Gohan, gdy pokonał Cella. I to było jeszcze około cztery lata przed wydarzeniem BoG, gdzie dowiedzieliśmy się, że baza Goku nie jest wystarczająco silna, aby pokonać Frizera. W związku z tym, Gohan prawdopodobnie nie byłby w stanie podnieść mocy swojego poziomu match Cell, gdyby Cell mógł przejść SSJ1 i 2.
O ile to rozumiemy, Super Saiyan znacznie poprawia siłę z formy podstawowej. Gdyby Cell mógł przejść na SSJ1 i 2, prawdopodobnie byłby zbyt potężny, by go pokonać. W związku z tym, chociaż jego zdolność może powierzchownie przypominać Super Saiyanina przez samą aurę, ponieważ brakowało mu innych zewnętrznych cech transformacji Super Saiyanina, jest mało prawdopodobne, aby się zmienił.
z drugiej strony, poziomy mocy to byki*** a ludzie, którzy wierzą w skalowanie, oszukują samych siebie. Więc mógł być. Kto wie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.