Chestnut Girl: Reflections on Being a 'Dark Girl’

kilka lat temu mój przyjaciel poprosił mnie o opinię na temat rękopisu fikcyjnego. Podczas gdy miałem wiele rzeczy do powiedzenia na ten temat, jeden z moich komentarzy wyróżniał się dla mnie:

„jest jedna rzecz, o której myślałem, że wspomnę, chociaż tak naprawdę nie ma potrzeby, aby się do niej odnieść. To jest mój pet-peeve, i to było od kiedy byłam małą dziewczynką. Zawsze nienawidziłem czytania książek i słuchania tak interesująco opisywanych białych postaci („miał duże, kobaltowo-niebieskie oczy”,” grube, czarne włosy ” itp.), podczas gdy czarne postacie były po prostu opisywane jako … no cóż … Czarne. „Wyciągnął czarny palec, aby to zrobić” lub ” jego czarna twarz nabrała przerażonego wyrazu, gdy to usłyszał.”

” jedną z rzeczy, które zawsze uwielbiam widzieć, jest odrobina różnorodności przy opisywaniu czarnych znaków. Tak, większość z nas ma czarne włosy; zdecydowana większość z nas ma brązowe oczy. Ale to, co kocham, to to, że nawet jeśli nazywamy się ” Czarni „(co zdecydowanie wolę od terminu” Afroamerykanie”), to tak naprawdę nie jesteśmy, Jesteśmy brązowi. Od kasztanowych przez orzechowe, karmelowe po mahoniowe.”

podzieliłem się sposobem, w jaki moja ulubiona autorka z dzieciństwa, Mildred D. Taylor, opisuje postać papy w Roll of Thunder, Hear My Cry: „Papa był wysokim, brązowoskórym człowiekiem o reputacji i postawie, która nakazywała szacunek.”

nie ma tam zbyt wiele słów, ale obraz, który namalowała, dał mi piękny obraz tego człowieka od jego szlachetnych wnętrzności po jego orzechowo-brązową skórę.

Ciemniejesz?

jeśli chodzi o kolor skóry, czarni ludzie mają tendencję do widzenia w odcieniach. A wiadomość, którą moja matka dostała od swojej babci, była taka, że im lżejszy wnuk, tym piękniejszy.

moja prababcia, mulatka, która spędziła młodość „przechodząc” jako Biała Dama i poślubiła najpiękniejszego czarnego mężczyznę, jakiego mogła znaleźć, zawsze dawała jej lżejsze wnuki (z których moja matka była jedną) połowę Kennedy ’ ego, gdy przyszła się z nimi zobaczyć, i dawała jej ciemniejsze wnuki ćwierć.

Ten rażący przejaw faworyzowania przeniósł się do naszego pokolenia ze starszym krewnym, który za każdym razem, gdy mnie widzi, woła: „czy stałeś się ciemniejszy?”

moja mama, która poślubiła tego, co nazywa” olbrzymem czekoladowego mężczyzny”, nauczyła mnie mówić: „mam taką nadzieję. Chciałabym być czekoladą.”

pradziadek mojej matki z jednej strony był pełnokrwistym Czirokezem, a z drugiej był pełnokrwistym Czoktawem. Rozmawialiśmy już o jej prababci, która była córką właściciela białej plantacji. Mamy różnorodność przez wiadra i niebieskookiego dziadka, aby to udowodnić. Ale podczas gdy moja matka i jej siostry dorastały z niezbyt subtelnym przesłaniem, że najjaśniejsza jest lepsza, dorastałam z rodzicami, którzy pokazali mi piękno wszelkiego rodzaju odcieni.

muszę poślubić mężczyznę, który widzi kasztany

mimo to, moi kuzyni i ja jesteśmy trochę rzadkością w naszym pokoleniu. Ostatni dokument, Dark Girls, podkreśla fakt, że faworyzowanie lżejszej skóry jest nadal powszechne w naszej kulturze.

i to nie tylko czarne kobiety.

wszyscy chcemy być brązowymi pięknościami pochodzenia androgynicznego. Pamiętam, jak w zeszłym roku czytałem ankietę magazynu o tym, jak w latach 80-tych blondynka i buxom były celem narodowym, podczas gdy w nowym tysiącleciu wszyscy daliśmy lewe ręce, aby wyglądać jak rasowo niejednoznaczna Laska w sarkastycznej reklamie Kotex.

zawsze mówię ludziom, że czerwony czy żółty, czarny czy biały, muszę poślubić mężczyznę, który widzi kasztany. Mam na myśli to, że muszę poślubić człowieka, który widzi piękno i różnorodność i przekaże ten wzrok naszym dzieciom.

twórczość Pana

niektórzy ludzie patrzą na moją mateczniastą matkę i kasztanowatą mnie i widzą tylko… czarną.

myślę, że to smutne.

nie dlatego, że nienawidzę mojego pochodzenia etnicznego, ale dlatego, że widzę piękną różnorodność w moim pochodzeniu etnicznym.

gdzie niektórzy ludzie widzą monolityczną brązową skórę, kiedy patrzą na moją ogromną rodzinę, widzę tęczę. I tam, gdzie niektórzy Czarni widzą faworyta w moim bietnicznym młodszym bracie, widzę tyle samo piękna w czekoladowej skórze po nim.

wszyscy zostaliśmy stworzeni na obraz Boży, dla Jego chwały. I chociaż mógłbym narysować mnóstwo kwadratów punnetta i rozmawiać z wami o genetyce Mendlowskiej przez cały dzień, to tylko jednoczące piękno Ewangelii daje nam pojęcie o tym, jak piękna jest różnorodność.

służę Bogu, który powołał „wielki tłum, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu, ze wszystkich plemion, ludów i języków” (objawienie 7: 9), aby wziął udział jako synowie i Dziedzice w swoim królestwie (Galacjan 4:7). Służę Bogu, którego miłość do nas przekracza granice płci, klasy i pochodzenia etnicznego, i który pozwala naszej horyzontalnej miłości robić to samo (Galacjan 3:28). Służę Bogu, który wkłada kasztany, czekoladę, karmel, toffi i pekany pod jednym dachem tylko dlatego, że jest taki kreatywny.

więc nie widzisz koloru

odpowiedzią na to jasnoskóre, ciemnoskóre faworyzowanie nie jest wtykanie głowy w piasek i twierdzenie, że nie wydajemy się kolorami. Ponieważ, moim zdaniem, to ignorowanie piękna, które Pan wlał w naszą skórę

to również trochę głupie: widzę rude włosy i blond włosy, oliwkową skórę i alabastrową skórę, wysokich, smukłych ludzi i ludzi o takich samych oczach, jak można twierdzić, że nie widzę mojej brązowej skóry.

wiem co ludzie mają na myśli mówiąc, że: nie pozwalają, aby postrzeganie koloru ludzi decydowało o ich traktowaniu. Ale jeśli o to im chodzi, to właśnie powinni powiedzieć.

Nie będę się tutaj wypowiadał na temat: „Moja czerń jest piękna”, ani na temat: „im ciemniejsza jagoda, tym słodszy sok.”Powiem ci tak, jak planuję powiedzieć moim córkom, gdyby Pan pobłogosławił mnie nimi i gdyby były tak czekoladowe, jak zawsze chciałam, czy tak jasnej skóry, jak kochałaby moja praprababcia:

jesteś przerażająco i cudownie zrobiona. Jesteś częścią wspaniałego gobelinu, który Pan tka w swoim stworzeniu. Bez względu na twój odcień, kolor włosów, kolor oczu lub wzrost, Pan dał ci go celowo i dla swojej chwały. A kiedy jesteś jego, Twoje piękno promieniuje od wewnątrz i odbija się na każdym zarysie, który dał ci Pan Na Zewnątrz.

Jasmine Holmes (@JasmineLHolmes) jest żoną, autorką i smakoszką. Posiada licencjat z literatury angielskiej i służy jako nauczyciel pisania w szkole klasycznej w centrum miasta. Ona i jej mąż, Phillip, mieszkają w Minneapolis.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.