By FEMI ADESINA, The Sun News Online, December 13, 2008
Lagos, Nigeria — duchowy przywódca Tybetu, Dalajlama, był w Nigerii dwa tygodnie temu, aby wygłosić 10.wykład Fundacji Anyiam-Osigwe w nigeryjskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, NIIA, Wyspa Wiktorii, Lagos.
<< Dalajlama (środkowy) z pomocnikami
dzień po wykładzie, sobotni Sun był w swoim pokoju hotelowym na wywiad, w którym mówił na szeroko zakrojone tematy – z wyjątkiem polityki. Według niego, był w kraju, aby „promować ludzką wartość i harmonię religijną”, więc wykluczono kwestie polityczne.
XIV Dalajlama (prawdziwe nazwisko Tenzin Gyatso) jest również laureatem Pokojowej Nagrody Nobla w 1989 roku. Mówił m.in. o terroryzmie na świecie, o tym, jak świat może być bezpieczniejszym miejscem, o swojej roli jako duchowego przywódcy, o uzdrawiających mocach, o opinii na temat Nigerii.
Dalajlama jest buddyjskim mnichem. To oznacza brak małżeństwa, brak seksu. Jak sobie radzi? I czy kiedykolwiek skusiła go płeć przeciwna?
wszystkie odpowiedzi w poniższym wywiadzie:
na wykładzie Fundacji Anyiam-Osigwe, który Pan wygłosił, mówił pan o strachu prowadzącym do upośledzenia układu odpornościowego. Możesz się tym zająć?
właściwie nie jestem naukowcem, ale naukowcy poważnie przyjrzeli się naszym emocjom. Odkryli, że emocje i zdrowie fizyczne są ze sobą ściśle powiązane. Dwóch pacjentów z tą samą chorobą, ale jeden pacjent jest psychicznie szczęśliwy, spokojny, bardziej entuzjastyczny i odzyskuje znacznie szybciej. Myślę, że należę do tej kategorii(śmiech). Drugi pacjent z tą samą sytuacją, tą samą chorobą, ale zbyt dużym zmartwieniem, z pesymistycznym nastawieniem, nie wyzdrowieje lub potrzebuje dużo czasu, aby wyzdrowieć.
a także dla środków zapobiegawczych, osoba, która jest zawsze świeża, pewna siebie, ma lepszy układ odpornościowy. Naukowiec z Amerykańskiego Uniwersytetu powiedział mi kiedyś, że gniew, bardzo poważny gniew, jest szkodliwy dla zdrowia. Prowadzi to do nienawiści, która zjada układ odpornościowy.
czy jako duchowy przywódca masz uzdrawiające moce?
jako mnich buddyjski studiujesz pięć różnych kierunków. Logika, rzemiosło, Medycyna, literatura, filozofia Buddyjska. Ale uzdrawiające moce? Nie, Nie, Nie. Gdybym miał moc uzdrawiania, najpierw wyleczyłbym się z problemu pęcherzyka żółciowego, na który miałem operację (śmiech). Ale musiałem sięgnąć po nowoczesną technologię. Gdybym miał moc uzdrawiania, nie potrzebowałbym tego. Oznacza to, że nie mam mocy uzdrawiania. Jestem bardzo sceptyczny wobec takich twierdzeń. Bardzo, bardzo sceptyczny. Nie oznacza to, że ludzie nie zostają cudownie uzdrowieni. Zdarza się. Jedna z moich francuskich przyjaciół, która jest buddyjską zakonnicą od około 30 lat, powiedziała mi, że została wyleczona z jakiejś dolegliwości w jej rękach. Może się zdarzyć, ale jestem bardzo sceptyczny. Może przez przypadek, jeden lub dwa. Ale nie możesz powiedzieć, że to pewne.
Co więcej, buddyści są raczej naukowcami niż wierzącymi. Sam Budda wyraził się jasno, że jego wyznawcy nie powinni przyjmować jego słowa, Jego nauk z wiary i oddania. Raczej powinni to zbadać. Tak więc w ciągu 2600 lat buddyjskiej historii wielu buddyjskich Mistrzów sprawdzało, badało słowa Buddy. Jeśli tylko zaakceptujemy własne słowa Buddy, będzie to sprzeczne z naszym własnym logicznym badaniem. Nawet niektórzy uważają Buddę za starożytnego naukowca. Od dzieciństwa interesowałem się nauką i technologią. Musimy zaakceptować rzeczywistość, a nie to, co mówi Literatura. Rozwinąłem żywe zainteresowanie rozmową lub spotkaniem z naukowcami i uczeniem się od nich. Zazwyczaj interesuje mnie nauka czterech rzeczy: kosmologii, neurologii, fizyki i psychologii. Buddyzm i nauka wzajemnie się uzupełniają. Amerykańska przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że nauka zabija religię, więc bądź ostrożny. Zapytałem jak. Sam buddyzm kładzie nacisk na logikę i rozum. Eksperymentuj, a nie wiara. Więc nie powinno być żadnej sprzeczności.
interesuje mnie poznawanie rzeczywistości. W swoim wykładzie wspomniałem, że jaźń, czyli ” ja ” jest centrum całego wszechświata. Ale w tym samym czasie, dobrze jest zbadać. Czym jest jaźń? Brak odpowiedzi, nie możemy jej znaleźć.
to twój pierwszy raz w Nigerii. Jakie jest twoje wrażenie o kraju?
bardzo ładnie, ale bardzo gorąco. Hotel jest bardzo dobry, ale pierwszej nocy Klimatyzacja w sypialni zawiodła i było bardzo gorąco (długi śmiech).
I oczywiście wiem, że dzięki ropie i gazowi, które masz w Nigerii, kraj ten jest bogaty i ma wielki potencjał. Poziom edukacji jest tutaj lepszy niż w krajach sąsiednich. Osiągnęliście demokrację i to działa, jest dobre. Miałeś wojnę domową, ale teraz wszystko ustalone.
istnieje jednak duża przepaść między bogatymi a biednymi. Niewielka liczba jest bardzo bogata, Milionerzy, podczas gdy ogromna liczba jest słaba. W przeciwieństwie do Indii, które również mają lukę między bogatymi i biednymi, ale liczba Klasy średniej jest dość duża. Myślę, że Nigeria powinna wypełnić lukę między bogatymi i biednymi poprzez zwiększenie Klasy średniej, w celu bardziej równomiernego wykorzystania bogactwa narodowego.
Wasza Świątobliwość, ma pan spotkać się z prezydentem Francji Nicholasem Sarkozym, A Chiny nie są z tego powodu zadowolone.
to wygląda na sprawę polityczną. Moja wizyta tutaj jest czysto niepolityczna. Jestem tu po to, by promować ludzką wartość i harmonię religijną. To są dwa powody, dla których tu jestem. Wkrótce po tym, jak Sarkozy został prezydentem, wyraził chęć spotkania ze mną. Byłem we Francji, ale nie mógł mnie zobaczyć, wysłał swoją piękną żonę. Teraz jest wolny i zaprasza mnie i Lecha Wałęsę, byłego prezydenta Polski. Wałęsę znam od wielu lat.
czy możesz dać wgląd w to, o czym będziesz rozmawiać z prezydentem Sarkozym?
ściśle tajne (długi śmiech)
mówiłeś, że żona francuskiego prezydenta jest piękna. Ale Dalajlamowie nie biorą ślubu. Tęsknisz za seksem?
Nie, Nie Tęsknię za seksem. Nie tylko buddyjscy mnisi się nie żenią, ale także katoliccy. I wielu Indian.
Jak więc zaspokajają swoje fizyczne popędy i uczucia?
presja seksualna, pożądanie seksualne to krótki okres satysfakcji. Ale często pozostawia więcej komplikacji. Jeden z moich przyjaciół, Kanadyjczyk, był buddyjskim mnichem, ale po pewnym czasie się rozebrał. Teraz narzeka na tak dużą presję seksualną, że jest praktycznie uwięziony (śmiech). Oczywiście, z powodu presji seksualnej, ludzie biorą ślub, a wkrótce potem się rozwodzą. Znowu się pobierają i mogą się rozwieść. Rozwód w małżeństwie, które rodzi dzieci, jest okropny. W małżeństwie jest krótki okres satysfakcji seksualnej, ale jest wiele wzlotów i upadków. Mnisi lub mniszki zostały przeszkolone do opanowania swoich pragnień, a wzlotów i upadków jest znacznie mniej. Mnisi, mniszki, naturalnie, ponieważ istoty ludzkie mają pragnienia seksu, to jest biologiczne. Ale ci, którzy się żenią, zawsze mają kłopoty, aw niektórych przypadkach prowadzi to do morderstwa lub samobójstwa. To jest pocieszenie. Czegoś nam brakuje, ale jednocześnie żyjemy lepszym życiem. Więcej niezależności, więcej wolności.
w małżeństwie, jeśli mieszkacie razem, szczęśliwi i starzejecie się, jest kwestia tego, kto pierwszy, kto pierwszy umrze. Ludzkie przywiązanie do Twoich dzieci i partnera. I staje się przeszkodą dla spokoju ducha. Czy dobrze czy źle, my mnisi tak myślimy. Co o tym myślisz? Powinieneś dołączyć do monkhood (długi śmiech).
załączniki przynoszą pułapkę. Niezależnie od tego, czy chodzi o osobę, o substancje, czy cokolwiek innego, jest to pułapka. Mnisi są wolni. Jedną z praktyk we wszystkich głównych religiach jest oderwanie. Nie przywiązuj się zbytnio, a będziesz zadowolony. Mamy to w katolicyzmie, islamie, buddyzmie, hinduizmie, wszystkich głównych religiach. Powinieneś być zadowolony. Bogactwo, pieniądze, przyjaciel, rodzina, zadowolenie jest najlepsze. To klucz do spokoju ducha. Niektórzy z moich przyjaciół są miliarderami, ale ich umysły liczą na więcej, więcej pieniędzy. Zadowolenie oznacza jakąś osobistą kontrolę, ale nie oznacza to, że nie mamy już pożądania. Ale przywiązanie i pragnienie powinny być oddzielone. Bez pragnienia życie jest bez znaczenia. Pragnienie dobra, większej służby dla innych, pragnienie większej korzyści dla innych. To czyni twoje życie bardziej znaczącym. Bez pożądania jesteś robotem. Żadnych dalszych postępów. Prawdziwe pragnienie, z powodów, z logiką, to jest właściwe pragnienie.
gniew również może być dwojaki. Jeden gniew przychodzi spontanicznie. W porządku. Ale gniew, który mówi, że ta osoba jest moim wrogiem, muszę się odegrać, to jest złe i opiera się na ignorancji, braku holistycznego spojrzenia. Jeśli zachowujesz się dobrze wobec wroga, praktykujesz przebaczenie i wyciągasz rękę z całą szczerością, pewnego dnia wróg i możesz stać się najlepszym przyjacielem. Nie powinniśmy zamykać tej możliwości.
Wasza Świątobliwość, jakie jest twoje stanowisko w sprawie terroryzmu, biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się ostatnio w Mumbaju w Indiach?
bardzo smutne, bardzo, bardzo smutne. Jestem zwolennikiem Mahatmy Ghandi, Martina Luthera Kinga, a także Nelsona Mandeli. W pierwszych dniach, Mandela wierzył w przemoc, ale w drugiej części, zapisał się na niestosowanie przemocy. Uważam się za wyznawcę tych wielkich przywódców, którzy głoszą niestosowanie przemocy. Jestem w pełni zaangażowany w niestosowanie przemocy. Kiedy w 2001 roku doszło do ataków terrorystycznych z 11 września, następnego dnia napisałem list do prezydenta George ’ a Busha. Znam go, bardzo miły człowiek, bezpośredni, bardzo miły, nie jak niektórzy politycy, którzy są zawsze powściągliwi i zdystansowani. On taki nie jest. Staliśmy się nawet bliskimi przyjaciółmi. Podam jeden przykład. Na naszym pierwszym spotkaniu zaoferował herbatę i ciasteczka. Zapytałem wtedy, które ciastko jest lepsze? Od razu pokazał mi lepszy. Rozwinęliśmy do siebie pewne bliskie uczucia. Ale to nie znaczy, że Zgadzam się z każdą polityką, którą prowadził(śmiech).
napisałem do niego list 12 września 2001, pokazując mój smutek i składając kondolencje wszystkim Amerykanom . Wyraziłem potępienie za to straszne wydarzenie. Bez względu na to, jaki jest twój cel, brutalna metoda jest potępialna. Jeden akt przemocy prowadzi do większej przemocy, bez końca. Jestem całkowicie oddana niestosowaniu przemocy.
jesteś ekologiem. Martwisz się o przyszłość tej planety?
O tak. Po pierwsze, globalne ocieplenie. Straszne. Oczywiście moja wiedza jest ograniczona, ale rozmawiam z ekspertami. Niedawno spotkałem irlandzkiego naukowca, który powiedział mi, że tempo globalnego ocieplenia jest straszne. Powiedział, że w ciągu najbliższych 15-20 lat niektóre główne rzeki Tybetu wyschną. Życie niektórych ludzi zależy od tych rzek. Więc to bardzo poważne.
z przemocą reakcja przychodzi natychmiast. Ale z otoczeniem reakcja jest niewidoczna. Więc bierzemy rzeczy za pewnik. Mój własny wkład w ochronę środowiska polega na tym, że w moim własnym domu nie używam kąpieli, tylko prysznica, aby oszczędzać wodę. To mój mały wkład w oszczędzanie wody (długi śmiech).
Jakie role powinni odgrywać przywódcy religijni w rozwoju Narodowym?
zasadniczo przywódcy religijni powinni promować ludzkie wartości i harmonię. Powinny być aktywne w ochronie ekologii. Naszym obowiązkiem jest chronić nasz świat. Mamy obowiązek dbać o planetę stworzoną przez Boga.
w Polityce uważam, że przywódcy religijni powinni trzymać się z dala od polityki partyjnej.
jako laureat Pokojowej Nagrody Nobla, jak powstrzymać terror na świecie?
dialog. Zazwyczaj mówię, że XX wiek to wiek przemocy i rozlewu krwi. Ile milionów ludzi zginęło w tym stuleciu? Za dużo. Przemoc nie jest właściwym sposobem rozwiązywania problemów. Większość problemów jest zasadniczo dziełem człowieka, dlatego dialog ma kluczowe znaczenie. Musimy promować dialog. XXI wiek powinien być wiekiem dialogu. Do tego potrzebne są dwa rodzaje rozbrojenia-zewnętrzne i wewnętrzne.
rozpoczęło się rozbrojenie zewnętrzne, jest ograniczenie broni jądrowej i powinno ono trwać. Ale aby skutecznie przeprowadzić rozbrojenie zewnętrzne, potrzebujemy rozbrojenia wewnętrznego. Jeśli jesteśmy pełni nienawiści, pełni gniewu, zewnętrzne rozbrojenie będzie bardzo trudne. Prawdziwy pokój na świecie, którego chcemy, nadejdzie tylko dzięki pokojowi wewnętrznemu.
masz 73 lata. Czy obawiasz się, co stanie się z biurem Dalajlamy po tobie?
Nie, Nie, Nie. Wyjaśniłem, że to, czy urząd Dalajlamy powinien być kontynuowany, czy nie, pozostaje w gestii mieszkańców Tybetu. Nie jestem autorytarny. Gdybym była, to poważnie myślałabym o moim następcy. Pozostaje to w gestii mieszkańców Tybetu.
w Tybecie od 2001 roku wybieramy już przywództwo polityczne. Co pięć lat odbędą się wybory. O duchowym przywódcy zdecydują ludzie.