Kiedy Paul Revere wyruszył w swoją słynną podróż, aby ostrzec Patriotów przed brytyjską ofensywą na Lexington i Concord (19 kwietnia 1775) w Massachusetts, prawie na pewno zawołał: „stali bywalcy nadchodzą.”Revere odnosiło się do „regularnego tworzenia” armii brytyjskiej; żołnierze byli administrowani zgodnie z przepisami ustawowymi i wykonawczymi regulującymi takie rzeczy jak płaca, awans i emerytura.
w 1754 roku w Ameryce Północnej służyło około czterech tysięcy bywalców. Byli zbyt rozproszeni, aby działać skutecznie i od dawna byli zaniedbywani przez rząd krajowy. Dwa brytyjskie bataliony przybyły do Wirginii w marcu 1755 roku, aby wziąć udział w wyprawie Braddocka. Ponieśli olbrzymie straty w bitwie na pustyni (9 lipca 1755) nad rzeką Monongahela. Kolejne klęski wzdłuż granicy skłoniły rząd domowy do znacznego rozszerzenia regularnego zakładania w Ameryce.
Rekrutacja okazała się trudna. W ciągu pierwszych dwóch lat wojny francusko-indyjskiej około 750 Amerykanów zaciągnęło się do brytyjskich pułków, podczas gdy tylko 4500 stałych żołnierzy przybyło z samej Wielkiej Brytanii. Po oficjalnym wypowiedzeniu wojny Francji latem 1756 roku, wysiłki rekrutacyjne w Wielkiej Brytanii były bardziej udane. Około jedenastu tysięcy stałych bywalców zostało wysłanych z Wielkiej Brytanii do Ameryki w 1757 roku. Jednocześnie napływ rekrutów kolonialnych zmalał do kropli. Niepowodzenia i klęska w 1757 roku oznaczały nadir Brytyjskiej fortuny. Nominacja Jamesa Abercromby ’ ego na naczelnego dowódcę w Ameryce Północnej na początku 1758 roku przyniosła reformę i ulepszenie armii, która urosła do dwudziestu trzech batalionów. Rok 1758 był punktem zwrotnym wojny i odbudową prestiżu brytyjskich bywalców.
brytyjscy bywalcy w czerwonych płaszczach stymulowali szeroki zakres reakcji emocjonalnych wśród Amerykanów. Po pokoju Paryskim w 1763 r., który zakończył wojnę francusko-indyjską, regularny zakład w koloniach został ustalony na dziesięć tysięcy ludzi. Amerykanie mieszkający na granicy z zadowoleniem przyjęli swoją obecność jako zabezpieczenie przed Indianami. Amerykanie, którzy musieli płacić podatki za dług wojenny i za wydatki na utrzymanie stałych bywalców, nie lubili ich. W miejscach takich jak Boston ta niechęć przerodziła się w nienawiść po tak zwanej Bostońskiej masakrze (5 maja 1770). Dla nich brytyjscy bywalcy byli krwawymi plecami, szyderczym określeniem odnoszącym się do ich surowej dyscypliny, która obejmowała bicie. Tolerowany lub znienawidzony, Brytyjski regularny od 1775 roku był wysoce zdyscyplinowanym zawodowym żołnierzem.
on i jego oficerowie pogardzali walecznością kolonistów i zdolnościami ich przywódców. Stali bywalcy uważali prowincjałów za niewdzięcznych obywateli drugiej kategorii. Nawet ci, którzy, podobnie jak George Washington, szukali aprobaty i akceptacji w regularnym zakładzie, spotykali się z dyskryminacją. Słabe wyniki wielu jednostek kolonialnych podczas wojny francusko-indyjskiej, w połączeniu z skłonnością amerykańskich milicji do przełamywania i uciekania podczas walk o niepodległość, wzmocniły Brytyjskie poczucie wyższości. W konsekwencji,
wielu brytyjskich dowódców nabrało zbytniej pewności siebie, co ostatecznie przyczyniło się do szokujących niepowodzeń.
organizacja
pułk piechoty, składający się z jednego batalionu, był taktycznym budulcem epoki. Każdy pułk miał trzech oficerów polowych-pułkownika, podpułkownika i majora—wraz z niewielkim personelem liczącym pięciu ludzi. Pułkownik był jednak oficerem tytularnym, więc podpułkownik często pełnił funkcję dowódcy brygady. Często jednak zarówno on, jak i major byli odłączani do zadań specjalnych,co oznaczało, że starszy kapitan często dowodził pułkiem podczas kampanii. Oficerowie polowi byli również nominalnymi dowódcami Kompanii polowej. W związku z tym porucznicy dowodzili swoimi trzema kompaniami podczas kampanii. Efektem tej praktyki organizacyjnej było zmniejszenie liczby oficerów obecnych w kampanii i w bitwie.
dwanaście identycznych Kompanii tworzyło pułk, ale dwie z nich rekrutowały składy, jedna stacjonowała na stałe w Anglii, a druga w Irlandii. Dwie kompanie były tzw.” flankowymi ” kompaniami: Kompania grenadierów, złożona z największych ludzi, i kompania lekka, wybrana do zwinności. Kompanie flankujące były formacjami elitarnymi i były zwykle odłączane od macierzystych pułków, tworząc tymczasowe bataliony grenadierów i lekkich. Podczas gdy ta praktyka dawała brytyjskim przywódcom elitarne formacje bojowe, pozbawiała pozostałą linię, czyli „kompanie batalionu” ich najlepszych ludzi.
każda Kompania liczyła 3 oficerów, 2 podoficerów, 6 podoficerów i 56 szeregowych. W pełnym składzie i bez kompanii flankowych pułk liczył 514 ludzi. Z powodu choroby, dezercji, strat w bitwie i ludzi przydzielonych do służby, pułk nigdy nie przystąpił do walki w pełnej sile.
wojna w Europie ukształtowała organizację brytyjską. Tutaj nacisk położono na ścisły porządek, co oznacza, że żołnierze pakowali się łokciem w łokieć, aby utrzymać dyscyplinę i solidność wymaganą do prowadzenia szarży bagnetowej. W związku z tym formalna Doktryna nakazywała Brytyjskiej piechocie rozmieszczanie się w trzech szeregach, Chociaż ogień trzeciego stopnia był nieskuteczny. Doświadczenia w Ameryce Północnej wykazały wyższość luźniejszego rozmieszczenia w dwóch szeregach. Dwumecz stał się standardową doktryną taktyczną.
żołnierze nosili wełniany czerwony płaszcz z obszernymi fałdami zapinanymi z tyłu w klapy. Kołnierzowy kapelusz, sztywna kolba, Kamizelka, małe ubrania i getry sięgające tuż powyżej kolana dopełniały standardowy Mundur. Żołnierz piechoty przewoził około 60 funtów sprzętu, w tym pudełko na naboje, plecak, haversack, koc, manierkę, muszkiet i amunicję.
standardowy brązowy muszkieter Bess smoothbore flintlock ważył 14 funtów. Miał skuteczny zasięg trzystu jardów, ale był szalenie zawodny na więcej niż sto jardów. Aby zmaksymalizować siłę ognia, pułki rozmieściły się w szeregu. Na odległość do 40 jardów, przeciwne linie wymieniały salwy w zmasowanym ogniu grupowym. Powtarzane ćwiczenia z bliska zaszczepiły zdolność szybkiego ładowania i strzelania, pochłaniania strat i zamykania szeregów, ponieważ straty rozrzedziły linię ognia.
cechą charakterystyczną brytyjskiej piechoty była umiejętność prowadzenia szarży bagnetowej. Żołnierze zamocowali jeden funtowy, czternaście-calowy bagnet nasadowy nad lufą pistoletu i na rozkaz oficerów ruszyli na wroga w szybkim kroku. Linia ładowania czerwonych kurtek z bagnetami przedstawiała imponującą scenę i często okazywała się taktycznie triumfalna.
szeregowi i oficerowie
żołnierze XVIII wieku najczęściej zaciągali się do Armii Brytyjskiej z powodów ekonomicznych. Początek rewolucji przemysłowej przyniósł ogromne zmiany społeczne. Biedni zwykli robotnicy, bezrobotni robotnicy tekstylni i wysiedleni rzemieślnicy dołączyli do armii, aby uciec od biedy. Szeregowy żołnierz otrzymywał osiem pensów dziennie, z których były liczne wymagane potrącenia. Prywatni rzadko mieli dużo, jeśli jakakolwiek moneta w kieszeniach, aby uzupełnić swoją słabą dietę lub pozwolić sobie na jakiekolwiek rekreacje. Nawet pensje oficerów nie nadążały za inflacją wojenną.
System zakupów utrudniał mężczyznom o umiarkowanych środkach wspinanie się bardzo wysoko, niezależnie od ich talentów wojskowych. Większość oficerów pułku do stopnia majora pochodziła z klasy średniej. Tylko synowie szlachty—William i Richard Howe, Thomas Gage, John Burgoyne, Henry Clinton—mogli sobie pozwolić na wysokie dowództwo. Musieli być zarówno politykami, jak i żołnierzami, aby zostać starszymi generałami.
zwykły żołnierz zaciągał się zwykle na dożywocie. Służba wojskowa nie była popularna, a rząd miał trudności z obsadzeniem szeregów. Szkockie wyżyny i Irlandia od dawna były owocnym miejscem rekrutacji. Z powodu emigracji do Ameryki i niezwykłego irlandzkiego dobrobytu, gdy rozpoczęła się amerykańska wojna o niepodległość, dostępnych było mniej rekrutów. Doprowadziło to do zatrudnienia około trzydziestu tysięcy niemieckich najemników wraz z licznymi dodatkowymi Niemcami, którzy służyli w jednostkach brytyjskich. Na Wyspach Brytyjskich napływało kilku rekrutów, ale po trzech latach wojny rząd coraz częściej musiał zwracać się ku impresjonizmowi. Środek ten ściągał w szeregi włóczęgów i skrajnie ubogich. Więzienia uwolniły dłużników i przestępców. Mimo to bataliony polowe nadal pozostawały w sile.
kiedy rozpoczęła się rewolucja, papierowa siła armii królewskiej wynosiła około 48 647 ludzi, w tym 39 294 piechoty, ale jej rzeczywista siła była bliższa 20 000. Około 7000 służyło w Ameryce Północnej, w tym przydzielonych do Garnizonu Kanada. Do 1781 roku liczba effectives w Ameryce Północnej wzrosła do około 40,000. Amerykanie pomogli wypełnić szeregi, ale większość torysów wolała służyć w jednostkach lojalnych. Liczni kontynentalni dezerterzy wzięli także Szyling Królewski.
problemy strategiczne
w epoce Żagania wsparcie armii operującej trzy tysiące mil od jej domu było trudnym wyzwaniem technicznym. Rząd co roku podpisywał kontrakty, aby dostarczać kompletną dzienną porcję żywności dla każdego żołnierza w Ameryce. Transport przewoził zapasy przez Atlantyk, ale głodne czerwone kurtki uznały je za niejadalne. Generałowie komisarzy wielokrotnie narzekali na dostarczanie spleśniałego chleba, płaczliwego biszkoptu, zjełczałego masła, kwaśnej mąki, zjadanego przez robaki grochu i robaczywej wołowiny.
odległość od domu i kolonialnego środowiska sprawiły, że zadanie armii, by stłumić bunt, było bardzo trudne. Zaniedbania, korupcja i nieskuteczność jego administracji, zwłaszcza w zakresie zaopatrzenia i usług transportowych, ogromnie pogłębiły tę trudność.
wejście Francji do wojny w lutym 1778 roku zmieniło oblicze strategiczne. Niezachwiane dowództwo nad morzem zniknęło. Flota francuska mogła dostarczać żołnierzy wroga w dowolnym miejscu w czasie, gdy armia brytyjska była szeroko rozproszona od Kanady do Florydy i Indii Zachodnich. W rzeczywistości Korona ceniła Indie Zachodnie bardziej niż Zbuntowane kolonie. Konieczność utrzymania Wysp znacznie zmniejszyła zasoby dostępne do walki z rebeliantami.
król był nawet skłonny przyznać, że nowa Anglia, miejsce narodzin rebelii, może być poza rekonkwisty. Jednak przypuszczalna obecność tysięcy lojalistów w południowych koloniach pomogła zwrócić uwagę na Karoliny. Rezultatem była ostatnia brytyjska strategiczna ofensywa. Rozpoczął się od zdobycia Charleston (maj 1780), a zakończył kapitulacją pod Yorktown (październik 1781).
godną uwagi cechą kampanii Południowej był udział dużej liczby jednostek Lojalistycznych. W rzeczywistości, z wyjątkiem brytyjskiego dowódcy, strategicznie krytyczna Bitwa pod Kings Mountain (7 października 1780) była wyłącznie walką amerykańską. Ostatecznie jednak lojalna frekwencja rozczarowała Brytyjczyków. Brytyjska piechota pozostała kluczem do bitwy. Czerwoni nadal walczyli dzielnie, ale ich liczba stale malała. Pyrrusowe zwycięstwo Lorda Cornwallisa pod Guilford Courthouse (15 marca 1781) kosztowało go zbyt wielu niezastąpionych ludzi i zmusiło go do fatalnego marszu na Wirginię.
chociaż słabo karmione i pielęgnowane, a często źle prowadzone, czerwone płaszcze raz po raz wykonywały odważnie. Na przykład zdolność brytyjskiej piechoty do dwóch odparć z ciężkimi stratami, a następnie zamontować trzecią, decydującą szarżę na przesiąkniętych krwią zboczach Breed ’ s Hill (17 czerwca 1775) była niezwykłym osiągnięciem wojennym. Pułkowa Duma i dyscyplina daleko wyjaśniają takie zachowanie.
wojna 1812
wojna Rewolucyjna zakończyła się, gdy Armia Brytyjska straciła część swojej imponującej reputacji. Utrzymał jednak swoją obecność w Ameryce Północnej, a żołnierze obsadzający niektóre forty na Wielkich Jeziorach stali się jedną z przyczyn nowego konfliktu, wojny 1812-1815.
wojna 1812 rozpoczęła się w czasie, gdy Armia Brytyjska została wchłonięta w śmiertelną walkę z napoleońską Francją. Po Rewolucji Amerykańskiej brytyjska piechota formalnie przeszła z walki w trzech szeregach do dwóch, co znacznie zwiększyło jej siłę ognia. Jednak zdyscyplinowana szarża bagnetowa pozostała jego taktycznym atutem.
na początku wojny tylko małe regularne siły broniły Kanady, ale wystarczyło to do odparcia nieskoordynowanej amerykańskiej inwazji. Następnie doszło do poważnego konfliktu wzdłuż granicy Niagary, z którym czerwoni walczyli ze swoją zwyczajową wytrwałością.
upadek Napoleona od władzy w 1814 roku uwolnił brytyjskich weteranów do służby w Ameryce Północnej. Łatwo pokonali źle zarządzanych Amerykanów pod Bladensburgiem (24 sierpnia 1814) w Maryland i przystąpili do zdobycia Waszyngtonu. Jednak ich frontalna szarża przeciwko dobrze dowodzonym Amerykanom pod Nowym Orleanem (8 stycznia 1815) była kosztowną porażką. Powrót Napoleona z wygnania w 1815 roku skłonił armię do wojny z Francją. Podsumowując, dla Armii Brytyjskiej wojna 1812 roku była bardzo pomocna.
Zobacz też: wojna francusko-Indyjska, bitwy i dyplomacja; Technika wojskowa; rewolucja: historia wojskowości; rewolucja: przywództwo Wojskowe, amerykańska; wojna 1812 .
Bibliografia
Brumwell, Stephen. Redcoats: the British Soldier and War in the Americas, 1755-1763. Cambridge, U. K.: Cambridge University Press, 2002.
Curtis, Edward E. Organizacja Armii Brytyjskiej w rewolucji amerykańskiej.
Fortescue, J. W. A History of the British Army. 13 V [2010-01-20 19: 46]
Frey, Sylvia R. the British Soldier in America: A Social History of Military Life in the Revolutionary Period. Austin: University of Texas Press, 1981.
Mackesy, Piers. Wojna o Amerykę, 1775-1783. Cambridge, Mass.: Harvard University Press, 1964.
James R. Arnold